Koronka kamedulska
Dane tekstu | ||
Autor | ||
Tytuł | Koronka kamedulska ku czci Pana Jezusa | |
Wydawca | OO. Kameduli z Bielan | |
Data wyd. | 1901 | |
Miejsce wyd. | Kraków | |
Tłumacz | Edward Nowakowski | |
Źródło | Skany na Commons | |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI | |
| ||
Indeks stron |
L. 3367.
J. Card. Puzyna. |
Koronka ta poświęcona jest na cześć Pana naszego Jezusa Chrystusa. Sklada się z 33 Ojcze Nasz na pamiątkę i dla uczczenia trzydziestu trzech lat życia Pana Jezusa na ziemi, i z dodaniem 5 Zdrowaś Maryo do pięciu Ran Przenajświętszych.
Koronka ta pospolicie nazywa się Kamedulską z powodu, że ułożoną została w Kumaldoli, w klasztorze pustelniczym kamedulskin przez świątobliwego zakonnika tego Zakonu, błogosławionego Michała z Florencyi.
Urodził się on we Florencyi około roku 1410, i następnie był szambelanem na dworze słynnego Wawrzyńca Medyceusza; w końcu atoli, poczuwszy w sobie powołanie do życia pobożnego, poświęcił się wyłącznie na służbę Bogu i w tym celu wstąpił w Kamaldoli do Zakonu Kamedułów. Tutaj zajaśniał najwyższą światobliwością i w krótkim czasie stał się przykładem i wzorem dla wszystkich. Wytrwała i nieustanna modlitwa, gorąca miłość Boga, najzupełniejsze zaparcie się siebie, surowe życie, zamiłowanie pokory i umartwień, które posunął prawie do ostateczności, zjednały mu szczególniejsze łaski Boże, wyższe natchnienie, poznanie rzeczy świętych, nadprzyrodzonych i wprowadziły go w ten świat duchowy, w którym zachwycenia, widzenia i objawienia przekształcają niejako człowieka w Anioła. To go skłoniło do najzupełniejszego odosobnienia, w którem za błogosławieństwem swych przełożonych przez 20 lat zostając – żył już życiem wyłącznie niebieskiem. Do Matki Bożej miał największe nabożeństwo, prawie ciagle, ponieważ ciągle myśl jego i serce ku Niej były zwrócone; nadewszystko zaś lubił odmawiać na Jej cześć koronki. Razu jednego, kiedy się tak modlił, usłyszał głos doń mówiący: Michale, pamiętaj też o mnie. Zrozumiał on od kogo głos ten pochodził i jakie miał znaczenie, ponieważ poprzednio już nieraz go słyszał. Był to głos Pana Jezusa, Pan Jezus wzywał go, żeby również i na Jego część ułożył koronkę i żeby takową także odmawiał. Posłuszny temu głosowi pobożny Michał ułożył niezwłocznie tę właśnie koronkę i odtąd już ją zawsze odmawiał i drugim odmawiać zalecał, a gdy przez odmawianie tej koronki i on sam i ci, którzy za jego radą poszli, wielkich łask doznali, koronka ta bardzo się rozpowszechniła i następnie obdarzona została od Stolicy Apostolskiej wielu odpustami.
Pierwszy z Papieży, co potwierdził tę koronkę, był Leon X. Znał on osobiście Ojca Michała, był w jego pustelniczej celi, rozmawiał z nim i budował się jego pobożnością; i podczas bytności swojej we Florencyi, mając sobie przedstawioną tę koronkę, nadał jej 1516 r. 15 lutego niektóre odpusty, potwierdzone później i pomnożone przez innych Papieży, mianowicie przez Grzegorza XIII 1573 r.
14 lutego, przez Syxtusa V 1589 r. 3 lutego, i wreszcie przez Klemensa X, który w wydanem przezeń Breve 1674 r. 20 lipca, De salutis gregis Dominici szczegółowo takowe wymienił i na wieczne czasy rozciągnął[1].
1) Za odmówienie tej koronki po Spowiedzi, albo w razie niemożności z mocnem postanowieniem spowiadania się, każdym razem dostępuje się 200 lat odpustu.
2) Kto ma przy sobie tę koronkę, za odmówienie jej w poniedziałek, środę i piątek i we wszystkie święta uroczyste po Spowiedzi i przyjęciu Komunii św, dostąpi 150 lat odpustu.
3) Kto ma we zwyczaju odnawiać ją cztery razy w tygodniu, może w którykolwiek dzień roku po Spowiedzi i Komunii św. dostąpić zupełnego odpustu.
4) Kto przez jeden miesiąc odmawiać będzie codziennie i po Spowiedzi i Komuni św. pomodli się za podwyższenie Kościoła św..
za pokój i zgodę panów chrześciańskich i za wykorzenienie kacerstw, dostąpi zupełnego odpustu.
5) Kto będzie miał we zwyczaju trzy razy na tydzień odmawiać tę koronkę, a będzie na wojnie przeciw niewiernym, kacerzom i nieprzyjaciołom Kościoła św., to po odmówieniu jej przez dwa dni z rzędu, w czasie bitwy podnosząc umysł swój do Boga i żałując za grzechy, prosić będzie o ich odpuszczenie, dostąpi zupełnego odpustu.
6) Chory, mający przy sobie tę koronkę, po odmówieniu jej po Spowiedzi i Komunii Św., wymawiając, jeśli może, Najsłodsze Imię Jezus, a jeśli nie może, to sercem Go wzywając przy śmierci dostąpi zupełnego odpustu; gdyby zaś wyzdrowiał, odpustu 200 lat otrzyma.
7) Kto na przy sobie te koronkę, i po uczynionym rachunku sumienia odmówi trzy razy Ojcze nasz i Zdrowaś Maryo, i pomodli się za pomyślność Kościoła — dostąpi 20 lat odpustu.
8) Kto po uczynionym rachunku sumienia i Spowiedzi pomodli się za rozszerzenie Wiary św. katolickiej, wykorzenienie kacerstw i podwyższenie Kościoła św., dostąpi 20 lat odpustu.
9) Kto zachowuje jakikolwiek przepis jakiegokolwiek zakonu, staje się uczestnikiem łask przywiązanych do wszystkich innych przepisów tegoż zakonu, gdy w tym celu uczyni intencyę.
10) Ktoby, mając tę koronkę, wysłuchał Mszy św. lub kazania, albo towarzyszył procesyi z Najśw. Sakramentem, albo do chorych, albo sprowadził kogo ze złej na dobrą drogę, naprzykład: odwodząc od kacerstwa, bluźnierstwa, oszczerstwa, albo pojednał nieprzyjaciól, albo wykonał jaki dobry uczynek, po odmówieniu trzy razy Ojcze nasz i Zdrowaś Maryo, dostąpi 10 lat odpustu.
11) Kto w te dnie, w których odprawiają się w Rzymie stacye (nie będąc tam), i mając przy sobie rzeczoną koronkę, po Spowiedzi i Komunii św. odmówi ją i odwiedzi którykolwiek wedle upodobania kościół, albo nie mogąc być w kościele odmówi siedm Psalmów pokutnych, Litanie do Wszystkich Świętych z modlitwami, dostąpi 200 lat odpustu.
Odpustu tego mogą dostąpić i będący w Rzymie, lecz dla słusznych powodów nie mogący odwiedzać wyznaczonych tam kościołów.
14)Odpusty te mogą być ofiarowane i za dusze wiernych zmarłych.
· | · | · | · | · | · | · | · | · | · |
W trzech pierwszych, mówi się po 10 Ojcze nasz i 1 Zdrowaś Maryo. W końcu każdej części dodaje się Chwała Ojcu i t. d., lub też Wieczny odpoczynek, gdy się mówi za dusze zmarłe.
Każde Ojcze nasz, można poświęcić szczegółowo (wedle tego jak niżej) na uczczenie jednej tajemnicy z życia Pana Jezusa. Wszakże to sie zostawia każdemu do woli. Dostatecznie dla dostąpienia odpustu odmawiać wprost same Ojcze nasz i Zdrowaś Maryo i tylko na początku zrobić intencye i ofiarować koronkę uczczenie przebłogosławionego życia Pana Jezusa na ziemi.
Koronkę tę nadto można odmawiać w dwojaki sposób: pierwszy zawiera całe życie Pana Jezusa od wcielenia do Wniebowstąpienia, w drugim rozważa się tylko samą Mękę Pańską.
Przed rozpoczęciem należy postawić się w obecności Boga, uczynić akt żalu za grzechy i zrobić postanowienie i intencyą, na jaką ma się odmawiać i zmówić następną modlitwę, lub też wedle upodobania inną w tym samym atoli duchu i celu.
O! mój najsłodszy Panie, Jezu Chryste, gdy się zastanawiam nad tem, że będąc Bogiem z litości nad nędzą moją zstąpiłeś na ziemię i stawszy się człowiekiem dla odkupienia mnie z piekła, podjąłeś tyle trudów i w końcu poniosłeś śmierć męczeńską na krzyżu, serce moje rozrzewnia się przejęte nieograniczonem uczuciem miłości i wdzięczności ku Tobie i doznaje żalu największego i boleści nieskończonej, żem Cię po tylekroć grzechami mojemi obraził i zasmucił. Kocham Cię, ach! kocham Cię, mój Jezu z całego serca, z całej duszy mojej i pragnę przez całą wieczność kochać Cię najbardziej. Z miłości ku Tobie przebaczam wszystkim, którzy mnie w jakikolwiek sposób obrazili i postanawiam odtąd wszystkich ludzi bez wyjątku kochać i wszystkim wszystko przebaczać żałuję, ach! bardzo żałuję za wszystkie przewinienia moje i chciałbym przez całe życie moje żałować i pokutować. Mam w Twojem, o Boże mój i Panie, miłosierdziu nadzieję, że mnie zbawisz i w tym celu oswiecisz mnie i wzbudzisz we mnie święte uczucia do pobożnego odmówienia tej Koronki, która niech będzie wstępem i początkiem mojego szczerego nawrócenia się. O Jezu! bądź mi miłościw, o Maryo! przyczyń się za mną. Amen.
Archanioł Gabryel zwiastuje Maryi Pannie wcielenie Słowa Bożego w Jej przebłogosławionem i najczystszem łonie. Zdrowaś Maryo.
Chwała Ojcu i t. d., albo Wieczny odpoczynek i t. d.
Pan Jezus posluszny jest Przenajś. Matce Bożej i św. Józefowi. Zdrowaś Maryo.
Pan Jezus idąc na śmierć, żegna się z Matką Przenajświętszą, daje Jej i otrzymuje od Niej błogosławieństwo. Zdrowaś Maryo.
Chwała Ojcu lub Wieczny odpoczynek.
Prosząc Przenajśw. Matkę Bożą o wyjednanie nam błogosławieństwa teraz i w godzinę śmierci. Zdrowaś Maryo.
Na cześć ŚŚ Apostołów – prosząc ich o wstawienie się za nami. Wierzę w Boga itd.
O! Przebłogosławiona, Przenajśw. Matko Boża i nasza Matko, ucieczko grzeszników i jedyna nadziejo nasza Składam u stóp Twoich wraz z sobą te koronkę, i najczulej błagam Cię ze łzami, abyś ją raczyła przyjąć i przedstawić Panu Jezusowi i wyjednać mi Jego błogosławieństwo. Amen.
Pan Jezus idąc na śmierć, żegna się z Przenajświętszą Matką Bożą, daje Jej i od Niej otrzymuje błogosławieństwo. Zdrowaś Maryo.
Przenajśw. Matka, zawiadomiona o wszystkiem, co się działo z Panem Jezusem, niewypowiedzianie bolejąca idzie na spotkanie najukochańszego Syna Swego Boskiego. Zdrowaś Maryo.
Chwała Ojcu lub Wieczny odpoczynek.
Chwała Ojcu lub Wieczny odpoczynek.
Przenajśw. Matce Bożej, boleścią przepełnionej, w osobie ucznia Swego Jana, porusza wszystkich wiernych. Zdrowaś Maryo.
Włócznia przebijająca Serce Pana Jezusa, przeszywa duszę Przenajśw. Matki. Zdrowaś Maryo.
Chwała Ojcu lub Wieczny odpoczynek.
Na cześć ŚŚ. Apostołów: Wierzę w Boga.
Na zakończenie: Modlitwa do Przenajświęt. Matki Bożej (jak wyżej).
Domine Jesu Christe, qui in similitudinem hominum factus, triginta et tribus annis es conversatus in mundo, et multa passus pro hominun salute, in cruce demum mori volnisti, dignare quaesumus has bene dicere, et saneti ficare Coronas, quan Beato Michaeli Eremitae Camaldulensi, ad Vitam, Passionem, et Mortem tuam recolendam, instituere jussisti, ut qui eas pie gestaverint, et devote recitarerint, multiplici gratiarum, et Indulgentiarum consecutione Coronas in Coelo aeternas obtinere mereantur. Per te Jesu Christe Salvator nundi, qui vivis et regnas cum Deo Patre in unitate Spiritus Sancti Deus per omnia saecula saeculorum. Amen.
Od niepamiętnych czasów pobożność i cześć święta wiernych dla sw. Benedykta przechowała jako drogą, milą i ze swych cudów słynną pamiątkę po tym wielkim świętym Patryarsze Zakonów — medalik jego krzyżowy. Początek tego medalika, powszechnie i na dowodach (zapisanych w żywocie tego świętego) uzasadnione podanie odnosi do tych chwil wyższego natchnienia w których św. Benedykt czerpał z Nieba objawienia swoje, stwierdzane zawsze cudami i korzyścią duchowa, jaka wokoło siebie dla wszystkich i w najdalsze czasy roztaczał. Tylowiekowe niezliczone pomoce nadprzyrodzone, otrzymywane za pośrednictwem tego medalika nadały mu nie małej wagi znaczenie w życiu religijnem i uznanie ogólne przywiązanej doń mocy świętej, broniącej od złych, przygód i otrzymania łask niebieskich i błogosławieństw jednających wszelką pomyślność. Jakoż i Stolica Apost. w wydanem 23 grudnia 1874 r. przez Benedykta XIII Breve: Coelestibus Ecclesiae thesaturis, zatwierdziła formulę poświęcenia tych medalików, przysługującą (wedle tego Breve) wyłącznie tylko samym Ojcom Kamedułom bez prawa przekazywania innym wogóle kapłanom, a w roku następnym 1742, 12 marca drugie Breve przez tegoż Benedykta XIII wydane, przyznało tym medalikom moc cudowną z zaleceniem do wiernych korzystania z nich. Między wielu bardzo innymi, którzy przez pośrednictwo tego medalika doznali cudu, z dawniejszych był ś. Leon IX Papież (1019–1054). do spółczesnych zaś należy cud ogłoszony w Le Monde r. 1865 z miesiąca grudnia przez Biskupa de Montauban. (Ob. szczegóły Vita di S. Benedetto per Isidoro Marchini 1875, str. 202-215).
Umieszczone na tym medaliku litery, są początkowe słów objaśniających znaczenie tego medalika i tak
Medalik ten można nosić przy sobie na szyi zawieszony, lub jak to zwykle czyni się w zakonach – u pasa, przy koronce. Umieszczają go niekiedy nado drzwiami domu i w mieszkaniu na ścianie. Samo pocałowanie z należną czcią tego medalika i z wezwaniem pomocy św. Benedykta jest rzecza dostateczną; przydać atoli można, jak się zwyklo czynić: 1 Ojcze nasz, 5 Zdrowaś Maryo i 5 Chwała Ojcu.
W niezliczonych cudach, jakie z powodu tego medalika się stały, głównie i przeważnie objawiała się jego skuteczność.
- ↑ Nadto Benedykt XIII, 1723 r. 16 kwietnia nadał zupełny odpust dla każdego, który rozmyślając nabożnie Mękę Pańską rzeczoną odmówi koronkę. Aleksander VII. w wydanym przezeń 1857 r. 6 lutego, dekrecie postanowił, że koronki te nie mogą być ani przedawane, ani drugim pożyczane pod utratą przywiązanych do nich odpustów. Wreszcie 1771 r. 20 lipca Stolica Apostolska wydata postanowienie, aby kaznodzieje zalecali ludowi odmawianie tej koronki non obstantibus quibuscumque, bez względu na jakiebądź przeszkody.