Konfitury, kompoty i inne konserwy owocowe/Sok porzeczkowy (z cukrem)
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Elżbieta Kiewnarska.
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Konfitury, kompoty i inne konserwy owocowe |
Data wydania | 1927-1939 |
Wydawnictwo | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Drukarz | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
39. Sok porzeczkowy. Sok ten łatwo się galaretuje i trudno go wtedy wydostać z butelki. Aby temu zapobiec smażymy go po połowie z sokiem malinowym, lub też przed smażeniem wyciśnięty sok poddajemy parudniowej fermentacji. Porzeczki bardzo dojrzałe, oberwane z gronek, zalane wodą, gotować aż kolor stracą. Scedzić przez flanelowy worek. Na litr soku, kilo cukru. Smaży się, jak zwykle soki do sklarowania, dodaje do gotowego benzoesu i przestudzony zlewa do butelek. Chcąc, aby się nie galaretował należy scedzony sok zlać w duże słoje i trzymać dni 10 na słońcu, poczem się go smaży, jak zwykle. Taki sok mniej łatwo się galaretuje, lecz ma znacznie mniej ładny kolor.
