Koń ma cztery nogi a usterknie się

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Wacław Potocki
Tytuł Koń ma cztery nogi a usterknie się
Pochodzenie Ogród fraszek
Redaktor Aleksander Brückner
Wydawca Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wyd. 1907
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na commons
Inne Cały tom I
Indeks stron
Koń ma cztery nogi a usterknie się.[1][2]

Idąc przez izbę panna, mojej żony sługa,
Potknąwszy się na środku, padła jako długa;
Więc chcąc żartem okrasić on ustyrk tak srogi,
Porwawszy z ziemie, rzecze, że ma słabe nogi,
A ja: Nie wiem prawdziwie coby temu robić,       5
Jeśli jako u stołu, toby je zagłobić.
Co usłyszawszy żona: Proszę z tym swym klinem,
Nie racz się waszmość wmawiać tak ochotnie inym
Żartyć to, miła żono, już zbity wierzchołek,
Nie na klin, ledwie może przydać się na kołek;       10
Gdy go lata przerobią z dębowego w bzowy,
Ledwie się czasem zejdzie do dziury gotowej.
O sparze ani myśleć, bo ledwie biel minie,
Jako łyko się w kłodzie pod kijanią zwie.






  1. (P.+)
  2. Pierwotny nadpis, przekreślony w rkp.: Trefunek.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wacław Potocki.