Jeszcze o łakomej Jadwisi

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Karol Estreicher
Tytuł Jeszcze o łakomej Jadwisi
Pochodzenie Bajeczki i powinszowania
Data wyd. 1904
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na commons
Inne Cały tomik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
JESZCZE O ŁAKOMEJ JADWISI.

Powiem bajeczkę o łakomej córce,
Która jak myszka plądruje w komórce,
A czy słoninkę, czy ziarnko napadła,
Wszystkoby jadła.

To skubła babki, placka okruszynki,
I konfiturkę i jajko i szynki,
Gdy się cichaczem do stołu zakradła,
Wszystkoby jadła.

Buzię wypchała, jakby dwie poduszek,
Wyładowała łakociami brzuszek,
I choć w żołądku szynka nie osiadła,
Jeszczeby jadła.

Ej, ej, łakomcze, brzydka twoja wada,
Zawsze choruje, kto za wiele jada,
Już i siostrzyczkę choroba owładła,
Że nazbyt jadła!

A za chorobą przyjdzie i lekarstwo,
Będziesz narzekać na swoje obżarstwo,
Z płaczem się będziesz do łóżeczka kładła.
Czemum zbyt jadła!

Jadwisia słucha przestrogi milczeniu
I już nie myśli więcej o jedzeniu,
Przeprasza matkę, do nóg jej upadła:
»Nie będę jadła!«




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Karol Estreicher (starszy).