Góry lodowe

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Jachowicz
Tytuł Góry lodowe
Pochodzenie Upominek z prac Stanisława Jachowicza
Wydawca Jarosław Leitgeber
Data wyd. 1902
Miejsce wyd. Poznań
Źródło Skany na commons
Indeks stron
Góry lodowe.



Wspaniały jest widok gór lodowych w Grenlandyi. Złudzonemu oku przedstawiają one z daleka obrazy rozmaitych dzieł natury i sztuki. To się jawi kościół z klasztorem, to zamek z wieżami i basztami, to znowu okręt o pełnych żaglach, prujący morze. Zdarza się często, że sternik, złudzony odległością i podobieństwem, zbacza z swej drogi i usiłuje się zbliżyć do owego urojonego statku. Czasem pokazują się wielkie wyspy, a na nich płaszczyzny, doliny a zwłaszcza góry. Pewien misyonarz donosi, że w odnodze Dzisko góry lodowe, od wieków trwające, są tak wielkie, że jednę z nich nazwano miastem Amsterdamem, a drugą miastem Harlemem, i że żeglarze przybijali tam z okrętami i składali towary na te wyspy pływające.
Lód ten jest pospolicie bardzo twardy, jak szkło przezroczysty, koloru blado-zielonego lub jasno-niebieskiego; po stopnieniu i powtórnem zamarznięciu staje się białym. Widziano tam także lód w kolorze szarym, a nawet czarnym, połączony z ziemią, kamieniami, krzakami, które deszcz tam pozanosił, a które tak się mocno z lodem trzymają, jak wapno w murze.

Formujące się tam lody pomiędzy skałami wznoszą się czasem nad ich wierzchołek.


Trwałość ich jest nierównie większa od lodów pływających, a niemniej ciekawy i wspaniały sprawiają widok. Przedstawiają się tu drzewa z gałęziami, u których w miejsce liści wiszą kosmyki śniegu, tam kolumnady i łuki tryumfalne, ówdzie przedsionki i wystawy z oknami; promienie lazurowego światła powiększają urok i wspaniałość zachwycających obrazów.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Jachowicz.