Encyklopedja Kościelna/Barruel Augustyn
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom II) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1873 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Barruel Augustyn, ur. 2 Paździer. 1741 r. w Villeneuve de Berg w Vivarais, w Sewennach. Wstąpił do towarzystwa Jezusowego, i gdy to zniesioném zostało we Francji, przeniósł się do Austrji, a po skasowaniu zakonu, podróżował jako nauczyciel po Europie, z powierzonym sobie wychowańcem z bogatego domu. W podróży tej nagromadził znaczny zapas materjałów, jakie wybornie miały mu posługiwać w późniejszych pracach. Ok. r. 1777 powrócił do Francji, w chwili, gdy Kościół i religja były tam silnie zagrożone. Barruel poświęcił się cały obronie religji i nie chciał przyjąć żadnych urzędów, ani obowiązków, aby tém swobodniej mógł oddać się swojej pracy. Wszedłszy najprzód w stosunki z Freronem, pisywał do jego Année litteraire. R. 1788 przyjął udział w redakcji innego dziennika, p. t. Journal ecclésiastique, który r. 1760 rozpoczął był wydawać ks. Dinouard, a który Barruel prowadził dalej w duchu nieco odmiennym, aż do r. 1792, t. j. do chwili, gdy rewulucja zmusiła go szukać schronienia w Anglji. Tu wydał swoją Historję duchowieństwa francuzkiego podczas rewolucji, Histoire du clergé de France pendant la reuolution, Londyn 1794 r. Historja ta ciągnie się do r. 1792. Barruel napisał ją przeważnie na prośby wielu Anglików (którym też dedykowaną została), aby udowodnić szlachetnemu ludowi, co tak wspaniałomyślnie udzielił przytułku wygnańcom francuzkim, iż kraj, który wydał Robespiera i Chabota, wydał jednocześnie licznych męczenników za najświętszą sprawę. Zarzucają Baruelowi, że poumieszczał w tém dziele wiele nieuzasadnionych anegdot, że pomylił wiele dat i nazwisk; co też nie mało zaszkodziło upowszechnieniu dzieła. Daleko większe znaczenie ma następne dzieło, o jakobinizmie, Mémoires pour l'histoire du jacobinisme, Londyn 1796 r. 5 t., druga edycja 1813. W pracy tej autorowi nie szło o napisanie wyczerpującej historji jakobinów, lecz raczej o skreślenie dziejów tajnych towarzystw, dążących systematycznie do obalenia religji i tronów. Oskarża on Voltaire'a d'Alemberta i Fryderyka II, jako naczelników wielkiego spisku, wymierzonego przeciwko religji, prowadzonego dalej przez encyklopedystów, wolnych mularzy, illuminatów. Pamiętniki do historji jakobinizmu wywołały zawzięty gniew rewolucjonistów. Nie mogli oni wybaczyć autorowi, iż ich uczynił odpowiedzialnymi za wszystko złe, jakie podówczas tak szeroko się rozlewało. Trudno wszakże Barruela obwiniać, co do głównej myśli o przesadę, zwłaszcza po smutnych doświadczeniach późniejszych i po tém, co nam przedstawia dzisiejsze położenie Kościoła, tam gdzie towarzystwa tajne zdołały ująć ster rządu. Barruel oddał wielką usługę, otwierając oczy na wielkie niebezpieczeństwa, jakie grożą Kościołowi i państwu ze strony tajemnych towarzystw, tak długo tolerowanych, a nawet popieranych przez rządy, do których wywrócenia zmierzają. Praca jednak Barruela była zbyt rozwlekłą; czuł to sam autor, bo wydał ją w skróceniu: Abrégé des mémoires etc. 2 vol. Po upadku dyrektorjatu, Barruel oświadczył się za rządem konsularnym i powrócił do Francji, wraz z wieloma innymi kapłanami, dzielącymi jego polityczne przekonania. Wkrótce konkordat, zawarty pomiędzy pierwszym konsulem a Piusem VII, nastręczył nowe pole do pracy dla czynnego umysłu pisarza. Dla dobra Kościoła we Francji, zburzonego w swoich posadach przez rewolucję, potrzeba było, aby wszyscy dawniej nominowani biskupi rezygnowali ze swoich godności i dozwolili tém samém, aby na stolice biskupie można było wybrać osoby, zarówno dobrze widziane przez rząd jak i przez Stolicę Apostolską. Lecz nie wszyscy biskupi chcieli to uczynić i Ojciec św., na mocy otrzymanej pełności władzy apostolskiej, zmuszony był sam ogłosić ich katedry za wakujące. Akt ten najwyższej władzy Stolicy Piotrowej nietylko wywołał protestacje, ze strony wielu dotkniętych jej decyzją biskupów, lecz nadto obudził żywą polemikę pomiędzy teologami. Wielu z nich poczęło odmawiać najwyższej Głowie Kościoła prawa odsądzania biskupów od zajmowanych stolic, dowodząc, iż postąpienie takie Stolicy Apostolskiej jest nie słychanym w dziejach zamachem, tak na prawo kanoniczne w ogóle, jak na specjalne prawa kościoła gallikańskiego. Jednym z najgłośniejszych obrońców powyższej opinji był ks. Blanchard, emigrant francuzki, zamieszkały w Anglji. Barruel zwycięzko wystąpił przeciwko Blanchardowi, i w ogóle przeciw całej partji, nieprzychylnej Rzymowi, zbijając ją w znakomitém na swój czas piśmie, pod tytułem: Du Pape et de ses droits religieux, 1803. Tom pierwszy obejmuje dowody, zaczerpnięte z ojców i soborów; w drugim, dowodami, poczerpniętemi z ducha nauki kościoła gallikańskiego, zwłaszcza jego teologów: P. d'Ailly, Clémangis, Gersona, Bossueta, z samej deklaracji duchowieństwa gallikańskiego i doktryn szkoły paryzkiej (gallikańskiej) dowodzi, iż Papież działał prawnie. Trudno nie wyznać, iż tłumacząc w ten sposób deklarację kleru gallikańskiego, Barruel za daleko się posunął; należy jednak oddać sprawiedliwość szlachetnym tendencjom autora, który w czasach, gdy gallikanizm tylu jeszcze liczył zwoleników, pragnął wszystkich zjednoczyć w pokoju i zgodzie. Prócz dzieł powyższych, Barruel, śledząc pilnie za spółczesnemi wypadkami, wydał: L'Evangile et le clergé français; Sur la soumission des pasteurs dans les revolutions des empires; Prône d'un bon curé pour le serment civique, 1790. To ostatnie pismo powstaje przeciwko przysiędze duchowieństwa na konstytucję cywilną. Napisał nadto: Questions decisives sur les pouvoirs, ou la jurisdiction des nouveaux pasteurs, 1791; Lettres sur le divorce, 1790; Les vrais principes sur le mariage, 1790. Barruel jest także autorem dzieła, wymierzonego przeciwko niedowiarkom swojego czasu, p. t: Helviennes on les Lettres provinciales philosophiques, 1784. Miało ono wielkie powodzenie i wiele bardzo edycji. Ostatnia jest z 1824 r. B. um. w Paryżu, jako kanonik honorowy, 5 Paźd. 1825 r., przeżywszy 80 lat. Dzieło pod tytułem: Collection ecclesiastique ou Recueil complet des ouvrages faits dépuis l'ouverture des états généraux, relativement au clergé 1791—92, noszące na tytule imię księdza Barruela, nie jest jego własném. Autorem właściwym jest ks. Guillon, któremu Barruel pozwolił użyć swojego imienia. W Polsce, która, przyjmując gościnnie wygnanych przez rewolucję kapłanów francuzkich, przyjęła także jej zgubne posiewy, dzieła Barruela zyskały szeroki rozgłos. Znalazł on pokrewnego sobie duchem miłości Kościoła i nienawiści ku wszystkim fałszom, srogim prawdzie katolickiej, zdolnego tłumacza w osobie ks. Karola Surowieckiego, reformata, który wydał jego „Pamiętniki“ p. t. Historja jakobinizmu (Berdyczów, rzeczywiście Warszawa 1812, tomów 4) i Helwienki czyli listy prowincjonalno-filozoficzne (Warszawa 1819, tomów 5). A. B.