Encyklopedia staropolska/Forboty
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Encyklopedia staropolska (tom II) |
Indeks stron |
Forboty, z hiszpańskiego farpado — fręzlowaty, nazwa staropolska koronek. Koszutski w Lorychjuszu żali się, że: „Teraz żony człowieka ubogiego niemasz, która-by czepców nie nosiła trojakiemi forbotami albo tkanicami złotemi szerokiemi bramowanych.“ Rej pisze: „Nie skubać po głowie, poprawując forbotków, bryżyków, wianeczków.“ Forbotami obszywano fartuchy, czepce, suknie, po domach „ciągnięto“ czyli robiono forboty z nitek złotych, srebrnych i jedwabnych, sprowadzano także z Holandyi, płacąc nieraz drogo. „Koń mu wiodą z forboty, na pochwach się trzęsą“ powiada Rej w „Wizerunku.“ Tenże pisarz zachował nam przysłowie z XVI wieku: „Z łyka forboty, szlachcic bez cnoty.“ O sukni z forbotem złotym mamy wzmiankę w testamencie Dydyńskiej z r. 1653, a Haur w Ekonomice podaje „naukę o praniu koron i forbot.“