Co dwu abo trzech wie, już to nie sekret (Tylko to raz jednemu...)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Wacław Potocki
Tytuł Co dwu abo trzech wie, już to nie sekret
Pochodzenie Moralia
Wydawca Akademia Umiejętności
w Krakowie
Data wyd. 1915
Miejsce wyd. Kraków
Źródło skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 

Cały tom I

Indeks stron
Co dwu abo trzech wie, już to nie sekret.

Tylkom to raz jednemu powiedział w sekrecie,
Aż o tym głośno prawią szragarki na trecie.
Uskarżał mi się samsiad. Rzekę: Mój kochany.
Kiedyś sam nie mógł w sobie zatrzymać milczanej,
Jakożeś się jej — pytam — spodziewać miał po kiem?
Choćby gęba milczała, wyporze się bokiem.
Już to nie sekret, co go dwaj abo trzej wiedzą:
Puściwszy ptaka, ujźrysz za dziesiątą miedzą.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wacław Potocki.