Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Burza
[50]BURZA.
But list! a low and moaning sound
At distance heard, like a spirit ’s song,
And now it reigns above, around,
As if it cali ’d the ship along!
WILSON.
![C](//upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/d/d8/Poezye_Karola_Antoniewicza_C.png/65px-Poezye_Karola_Antoniewicza_C.png)
Czarny obłok niebo kryje.
Jak gorąco, głucho wszędzie!
Burza w strasznym leci pędzie,
Wiatr z pod chmury tylko wyje.
Grom za gromem zdala bije.
Tam, gdzie drzewa stoją w rzędzie,
Burza w strasznym leci pędzie,
Fala o nadbrzeże bije.
[51]
Straszny grzmot jej przyjście głosi;
Wód obłoki zdroje leją,
Twarde opoki się chwieją.
Ziemia zadrżała w swej osi.
Czyż tylko człowiek jeden w niepokoju?
Nie! i natura sama z sobą w boju.
|