Bez dogmatu/29 Maja. (2)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Bez dogmatu Tom II
|
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1906 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tom II Cała powieść |
Indeks stron |
29 Maja.
Zastałem dziś Anielkę w sali jadalnej, stojącą na krześle przed wielkim zegarem gdańskim, w którym się coś popsuło. W chwili, gdy wspięła się na palce, chcąc nastawić wskazówkę, stołek zagibotał się pod nią. Miałem tylko czas wykrzyknąć: «Spadniesz!» — i porwawszy ją na ręce, postawiłem na ziemi. Przez jedno mgnienie oka przyciskałem do piersi to drogie ciało; włosy jej musnęły mnie w przelocie i uczułem na twarzy jej oddech. Dostałem takiego zawrotu głowy, żem sam musiał się chwycić za poręcz krzesła, by nie upaść — i ona to widziała. Ona wie, że ją kocham bez pamięci! Nie mogę dziś pisać dłużej.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Henryk Sienkiewicz.