Autobiografia Salomona Majmona/Przedmowa tłomacza/VI

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Leo Belmont
Tytuł Przedmowa tłomacza
Pochodzenie Autobiografia Salomona Majmona
Wydawca Józef Gutgeld
Data wyd. 1913
Druk Roman Kaniewski
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło skany na Commons
Inne Cała część pierwsza
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

VI.
PRZYPISY.
Uwaga do str. VI (przypisek) i str. XIII (wiersz 4).

Zainteresowanie się w Polsce osobą i filozofią Majmona było nieco większe, niż przypuściliśmy w mniemaniu, iż autorowi notatki o nim w „Encyklopedyi Powszechnej“ S. Orgelbranda, podającemu jedno tylko imię K. Kaszewskiego, udało się wykryć już cały bibliograficzny materjał o nim (z wyjątkiem starego druku uniwersyteckiego pióra prof. Urmowskiego, nie wydanego jeszcze wówczas w osobnej odbitce a „Izraelity“ przez S. Posnera). Okazuje się jednak, że nie było to łatwem na skutek długiego zapomnienia o Majmonie. Zresztą, zważywszy czas notaty w encyklopedyi (przed r. 1903) zaznaczyć można opuszczenie jeno dwóch nazwisk, Rembielińskiego i Struvego.
Do przytoczonych tedy w toku przedmowy naszej czterech nazwisk: Urmowskiego, Raszewskiego, Nusbauma i Lewkowicza przybywają jeszcze trzy, jak informujemy się z wyszłego w r. 1911 dzieła Henryka Struve p. t. „Historja logiki, jako teorja poznania w Polsce“.
A więc przybywa tu przedewszystkiem nazwisko A. Bembielińskiego, który wydał w r. 1881 broszurę p. t. Salomon Majmon. „Przyczynek do dziejów filozofii w Polsce“, wyczerpaną w handlu księgarskim.
W tym–że roku pisał o nim w dodatku do Wieku Nr. 231 znakomity historyk filozofii Henryk Struve p. t. „Salomon Majmon, żyd polski i filozof“.
Wreszcie zwrócił nań uwagę w „Przeglądzie filozoficznym“ r. 1905 (zesz. I) H. Kar. z powodu wspomnianego wyżej, sporządzonego przez S. Posnera, nowego wydania rozprawy K. Urmowskiego.
Odsyłając czytelnika do prac powyższych, o ile zapragnie ich szukać, a odnaleźć potrafi, — nie możemy tu pominąć ciekawej notaty Struvego o Majmonie w „Historyi logiki, jako teoryi poznania“ (na str. 95-ej).

HENRYK STRUVE O MAJMONIE.

„W związku z Fichtem zaznaczam tu, że Salomon Majmon (ur. 1754 um. 1800) zbliża się do niego, wyprowadzając nie tylko formę, ale i materjał (Stoff) naszych poglądów na rzeczy z naszej świadomości, wskutek czego nie uznawał pojęcia rzeczy w sobie Kanta poza naszą świadomością. Czyni to głównie w dziełach: Versuch über die Transcendentalphilosophie, 1790. Versuch einer neuen Logik, 1794, i Kritische Untersuchungen über der menschl. Geist, 1797. W niemieckiej literaturze pisali o nim: S. J. Wolf, Maimoniana, 1813, J. H. Witte, Sal. Maimon, 1876. S. Rubin, Die Erkenntnistheorie Maimons, 1897 i inni. Po francusku ogłosił pracę o Majmonie A. Barine[1] w Revue des deux mondes, 1889. U nas budził Maimon żywsze zajęcie, jako pochodzący z rodziny żydowskiej na Litwie. Prace o nim ogłosili: K. Urmowski, Rzecz o Sal. Mamonie, filozofie polskim, 1821. Nowe wydanie tej rozprawy sporządził S. Posner, 1904 r. Wydawca w przedmowie zaznacza, że pragnie wydać dzieła Majmona w umiejętnym przekładzie i z objaśnieniami. Byłoby to rzeczą bardzo pożądaną, ale dotąd (Luty, 1909 r.) żaden przekład Maimona, o ile wiem, nie wyszedł na widok publiczny[2]. Prócz Urmowskiego pisali u nas w tym przedmiocie: K. Raszewski, A. Rembieliński, H. Struve, R. Kar.[3] i J. Lewkowicz, Salomon Majmon i jego filozofia. Do charakterystyki wprawdzie nie filozofii, lecz osobistości Maimona przyczynić się może i ta okoliczność, że niekiedy przytacza zdania polskie.
Tak np. we wspomianej Nowej Logice w ironicznej dedykacyi do recenzentów na str. VII mówi o szlachcicu, który dostawszy się do Warszawy, spaceruje po mieście, ale czując głód, spostrzega, że kieszeń ma próżną. „Nun fing er an auf diese Residenzstadt los zu schimpfen, co to za miasto, sagte er, nie mam za co pirogi kupić“.





  1. Chodzi tu, zdaje się, o szkic beletrystyczny pani Arvede Barine. Un juif polonais (1889). (Prz. tłom.).
  2. S. Posner zauważa w przedmowie: „Ten oto Majmon nieznany dziś zupełnie czytelnikowi polskiemu, był jednym z najgłębszych krytyków Kanta. Bystry jego rozum zdołał w „krytyce“ Kantowskiej odnaleźć stronę najsłabszą, argument fatalny przeciwko krytycznemu idealizmowi, argument przez samego Kanta uznany, przez Fichtego i Schellinga właściwie oceniony, za dni naszych przez najnowszego historyka filozofii nowożytnej H. Höffdinga. uwydatniony i podkreślony“. (P. T.).
  3. Autor przytacza podane wyżej tytuły prac tych pisarzy.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Leopold Blumental.