Achilleis/Scena XX

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Wyspiański
Tytuł Achilleis
Podtytuł Sceny dramatyczne
Wydawca nakładem autora
Data wyd. 1903
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


POD MURAMI. U ŹRÓDEŁ.
PALLAS
(uzbrojona, biegnąc)

Tam, tam, o widzisz go, biegnie w oddali!

ACHILLES
(sądzi, że ściga kogoś przed sobą)
(uzbrojony biegnąc, krzyczy:)

Zabiłeś przyjaciela, jedynego druha!!

(przebiega)
HEKTOR
(uzbrojony wbiega)
(przystaje)

Przystanę, — krew w gardło mi bucha.
Owóż źródło. — Garść chwycę, ha, jak ukrop pali.

(pije)

Odetchnąłem. — Gdzież tygrys? Muszę go doścignąć;
niech nie sądzi, żem stchórzył?

PALLAS
(przemyka się koło murów)
HEKTOR
(niepatrząc w tył, a pewny, że jest ktoś za nim)

Pomóż tarcz mą dźwignąć.
I powiedz tam wrotnemu, by wrota odemknął.

PALLAS
(zapada się)
HEKTOR

Przepadł? Wszak był ktoś tutaj? Czy Deifob? Czy widmo?
Czyli mój to cień własny po murze się przemknął?
Słońce pali.

(biegnie w stronę, gdzie pognał był Achilles)

Apollu zawlecz niebo mrokiem.
Czyim że to w śmierć jestem skazany wyrokiem?

(grom)

Znak mi dajesz. W tym znaku zwycięstwo się waży. —

(z trwogą ciszej)

Jeśliżem kiedy twoich zaniedbał ołtarzy
o Pallas,.......

ACHILLES
(wraca od strony, w którą pobiegł)
HEKTOR

Czekam na cię. Chcesz się mścić. Dostoję!

ACHILLES

Zabójco dzieci, zbrój się, grabarzu, zabiłeś!

HEKTOR

Odrzuć włócznię! Na noże walcz, dostoję pola!

ACHILLES

Strzeż się, gdy nieopatrznie włócznię wyrzuciłeś,
Walczę włócznią, bo zabić jeno moja wola!

(rzuca dziryt)
HEKTOR
(upadł na kolana, ugodzony w szyję)
ACHILLES
(patrzy)
HEKTOR
(gnie się ku ziemi, drżący)

Ciało me oddaj ojcu, dzieciom i mej żonie.

ACHILLES

Wprzód ogniem cały Iljon zdobyty zapłonie!

(wyrywa dziryt z rany Hektora)
HEKTOR
(omdlewa)





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Wyspiański.