Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
>>> Dane tekstu >>>
|
Autor
|
Julian Tuwim
|
Tytuł
|
*** (Śpiewa na podwórku...)
|
Pochodzenie
|
Skamander R. 5, z. 40, t. 5
|
Redaktor
|
Mieczysław Jerzy Grydzewski
|
Wydawca
|
Władysław Zawistowski, Mieczysław Jerzy Grydzewski
|
Data wyd.
|
1925
|
Miejsce wyd.
|
Warszawa
|
Źródło
|
Skany na Commons
|
Inne
|
Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI
|
Indeks stron
|
*** (Śpiewa na podwórku...)
[1]
Śpiewa na podwórku, tuląc się w łachmany
Mały biedny chłopiec, Żydek obłąkany.
Ludzie go wygnali, Bóg pomieszał głowę,
Wieki i wygnanie pomieszały mowę.
Drapie się i tańczy, płacze i zawodzi
O tem, że się zgubił, że po prośbie chodzi.
Pan z pierwszego piętra patrzy na warjata:
Spójrz, mój bracie biedny, na smutnego brata.
Kędy nas zaniosło? Gdzieśmy się zgubili,
Światu ogromnemu obcy i niemili?
Pan z pierwszego piętra, brat twój opętańczy,
Głową rozpaloną po wszechświecie tańczy.
Pan z pierwszego piętra wyrósł na poetę:
Serce swe, jak grosik, zawinie w gazetę,
I przez okno rzuci, żeby się rozbiło,
Żebyś je podeptał, żeby go nie było!
I pójdziemy potem każdy w swoją stronę
Na wędrówki nasze, smutne i szalone.
Nie znajdziemy nigdy ciszy i przystani,
Żydzi śpiewający, Żydzi obłąkani...
|