Śmierć. Studyum/21 kwietnia
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Śmierć |
Podtytuł | Studyum |
Pochodzenie | Pisma Ignacego Dąbrowskiego, tom I |
Wydawca | Jan Fiszer |
Data wyd. | 1900 |
Druk | Warszawska Drukarnia i Litografja |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały tekst |
Indeks stron |
Trudno, zgodziłem się, wymogli to na mnie. Stach ma się zająć sprowadzeniem księdza i wtajemniczeniem go we wszystko. Bo mnieby w gardle uwiązł akt wiary...
Ach, to straszne będzie!... Chcieli dziś, ledwiem do jutra odłożył... Czyżby już tak, tak źle ze mną było? Sam siebie wciąż śledzę, by nie popaść w niepamięć. Więc to tak się umiera!... Mnie ciężko tylko i myśleć mi się nie chce... Ale jestem przytomny...
A to jakiś sławny katecheta, protektor studentów, pobłażliwy. Stach mu wszystko opowie; niech wie, niech już będzie przygotowany. A nie zechce, nie przyjdzie... żaden nie przyjdzie. Ja tylko pod tym warunkiem uległem. Ale Stach ręczy, że i tak można... Bo ja kłamać nie mógłbym przed krzyżem...
I czego oni chcą jeszcze? kogo myślą oszukać? Czy taka spowiedź przyda mi się na co, gdyby tam rzeczywiście coś było?
I po co mi było do nóg padać, stopy całować?...