Przejdź do zawartości

Strona:PL Stevenson Dziwne przygody Dawida Balfour'a.djvu/103

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

podstępu. Ardshiel musi umrzeć z głodu i to stanowi cel jego zabiegów. Względem opornych, żywiących wygnańca dzierżawców użyje siły w potrzebie. Posprowadzał, akta, prawników, żołnierzy, którzyby wykonywali jego wyrok. Biedny lud nieszczęśliwego kraju musi ustępować, synowie porzucają ojcowiznę, dom rodzinny, w którym urodzili się i wychowali. A kto zajmuje ich miejsce? Ubodzy żebracy. Król Jerzy będzie zmuszony cieniej rozsmarowywać masło na chlebie; nie dba o to rudy Kolin. Jedynem jego gorącem pragnieniem jest prześladowanie Ardshiel’a; śpiewałby z radości, gdyby mógł ściągnąć ostatni kawałek mięsa ze stołu wygnańca i wytrącić ostatnie cacko z rąk jego dzieci.
— Pozwól zrobić sobie uwagę — rzekłem — bądź pewny, że gdyby nowi dzierżawcy nie płacili przypadającej od nich należności, rządby się wmieszał w tę sprawę. Niema w tem winy Campbell’a; wykonywa z góry otrzymane rozkazy. Co za korzyść wynikłaby z tego, gdybyś zabił Kolin’a. Inny urzędnik zająłby jego miejsce i postępował może z większą jeszcze surowością.
— Jesteś wiernym sprzymierzeńcem w chwili niebezpieczeństwa zaznaczył Alan — niemniej w tobie płynie krew Whigów.
Mówił niby łagodnie, ale czuło się tak gwałtowne wzburzenia pod owym pozornym spokojem, że uznałem potrzebę zmienienia przedmiotu rozmowy. Wyraziłem zdziwienie, że w kraju tak przez wojsko strzeżonym, jak Szkocja, mógł przebywać człowiek, speł-