Przejdź do zawartości

Strona:PL P Bourget Zbrodnia miłości.djvu/259

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wzruszeniem jego, który nie znał ani ojca, ani matki swojej... Niebawem jednak otrząsnąć się usiłował. Umysł jego wytwarzał nowe argumenta, silniejsze od tego mistycznego uniesienia. Bronią umysłu walczył z sercem własnem i umysł odniósł zwycięztwo. Argumenta przeczące istnieniu Boga, czerpał on z faktu istnienia złego na tym świecie. Jakże pogodzić ojcowską dobroć Stwórcy z prawem przeciwieństwa, które sprawia, że błędy jednych stanowią niedolę życia drugich?... W jego stosunku z Heleną kto był winnym?... On... Które z nich popełniło zbrodnię miłości? On — uwodząc kobietę, której nie kochał, dlatego jedynie, by zaspokoić przelotny kaprys miłości własnej i żądzy zmysłowej... Kto został ukaranym? Helena... W stosunku tej ostatniej z Alfredem kto zawinił? — Helena. Kto cierpiał? Alfred. A zatem grzech jednego — jeżeli grzech istnieje — składa swój owoc zatruty w sercu współbraci... a zatem podobna solidarność rządzi we wszystkich ludzkich stosunkach. Synowie pokutują za winy ojców, sprawiedliwi cierpią za złych, niewinni za winowajców! Ach! wobec tego nieprzerwanego spadkobierstwa nędzy, czy podobna uwierzyć w istnienie pierwiastku sprawiedliwości któryby czuwał nad tajemniczem pozagrobowym istnieniem?