Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/712

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

znaczy pasywa pracy A, B, C i t. d. przybierają postać aktywów nierobotnika X, więc burżuazja i ekonomja polityczna nie szczędzą pochwał zasługom pracy minionej, która według szkockiego genjusza Mac-Cullocha powinna nawet pobierać swój własny żołd (zysk, procent i t. d.)[1]. Wzrastająca wciąż waga pracy minionej, uczestniczącej w żywym procesie pracy w postaci środków produkcji, przypisywana jest przeto jej formie, a mianowicie formie kapitalistycznej, w której zostaje odebrana temu samemu robotnikowi, którego jest minioną i nieopłaconą pracą. Praktyczni działacze produkcji kapitalistycznej oraz jej ideologiczni pyskacze są również niezdolni wyobrazić środków produkcji inaczej, niż z nalepioną na nich antagonisty czną [opartą na sprzecznościach] etykietą społeczną, — jak właściciel niewolników nie mógł sobie wyobrazić robotnika inaczej, niż w postaci niewolnika.
Śród okoliczności, które niezależnie od podziału wartości na dochód i na kapitał, wywierają znaczny wpływ na rozmiary nagromadzania, należy wreszcie wymienić wielkość kapitału wyłożonego.
Przy danym stopniu wyzysku siły roboczej masa wartości dodatkowej jest określona przez liczbę robotników jednocześnie wyzyskiwanych, a ta znów odpowiada, choć w zmiennym stosunku wielkości kapitału. Wraz z ogólną sumą kapitału wzrasta także jego zmienna część składowa, choć nie w tym samym stopniu. Im większe rozmiary posiada produkcja danego pojedyńczego kapitalisty, tem większa jest liczba robotników, jednocześnie przezeń wyzyskiwanych, czyli tem większa jest masa pracy nieopłaconej, którą on sobie przywłaszcza.[2]. Im bardziej przeto wzrasta kapitał wskutek kolejno po sobie następujących nagromadzań, tem bardziej wzrasta również suma wartości, która rozpada się na fundusz spożycia i fundusz nagromadzania. Kapitalista może więc i żyć rozrzutniej, i więcej sobie „odmawiać“. Wreszcie wszystkie sprężyny produkcji działają z tem większą silą, im bardziej rozszerza się skala produkcji wraz ze wzrostem masy wyłożonego kapitału.


  1. Mac Culloch wykupił patent na „płacę za pracę minioną“ o wiele wcześniej, niż Senior — na „płacę za wstrzemięźliwość“.
  2. W księdze trzeciej zobaczymy, że przeciętna stopa zysku w różnych dziedzinach produkcji nie zależy od właściwego każdej z tych dziedzin podziału kapitału na części stałą i zmienną. Przekonamy się również, że zjawisko to pozornie tylko jest sprzeczne z wyłożonemi przez nas prawami, tyczącemi istoty wartości dodatkowej i jej wytwarzania.