Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/327

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

żeli własną historję. Zresztą przedmiotu narodowego nigdzie z początku nie tykano; Kochanowski wziął do swojego dramatu treść z Iljady, z tego właśnie miejsca, kiedy Menelaj z Antenorem przybyli do Troi upominać się o wydanie Heleny. Niema w tem żadnego zawiązania dramatu, posłowie przyjeżdżają z Grecyi, przedstawiają cel swojego przybycia, otrzymują odmowę i wypowiadając wojnę dobrowolnie się usuwają, a Kassandra wieszczem przeczuciem opowiada wtedy nieszczęścia i przyszłe zburzenie Troi. Myśl główna ta sama co w „Żywocie Józefa“ Reja, to jest walka obowiązku i dobra powszechnego z namiętnością. W Kochanowskim jak w Reju, na głównym planie jest Polska, chociaż skryta w nazwiskach greckich. Osoby występujące w dramacie mówią o rzeczypospolitéj, o starostach. Ale mimo to wszystko jest w całéj odprawie majestat i wdzięk, prostota dawnych trajedyj greckich. Odprawa posłów jest to zdaje się piękny pomnik odległéj starożytności, z marmuru wykuty i doskonale aż do naszych czasów dochowany. Krótka jest scena pomiędzy Antenorem, starcem trojańskim, mądrym i przezornym doradzcą, a pomiędzy Parysem czyli Aleksandrem. Dzisiejszy nasz język rozwlekły i obrazujący, nie jest w stanie wyrazić wiele myśli i uczuć w tak niewielu wyrazach, sposobem tak poważnym, jak język Kochanowskiego. W krótkiem jego słowie znajduje się energja, jest siła i swojego czasu obrazowość; z krótkiego słowa znać, że tutaj nie bohatyrowie niedołęztwa, ale mężowie czynu występują.

ALEKSANDER.

Jako mi niemal wszyscy obiecali,
Cny Antenorze! proszę i ty w sprawie
Mój bądź przychylnym przeciw posłom greckim.

ANTENOR.

A ja z chęcią rad; zacny królewicza.
Cokolwiek będzie sprawiedliwość niosła,
I dobro rzeczypospolitéj naszéj.

ALEKSANDER.

Wymówki niemasz, gdy przyjaciel prosi.