Przejdź do zawartości

Strona:PL Arystofanes - Rycerze.djvu/123

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Demos.

A jakżeś skrywał dotąd swe pazury?

Kiełbaśnik.

O, a to tai ze swych wieszczb osnowy,
Co znaczy mur ów z drzewa i spiżowy,
Którym ci Loxias[1] jego chronić każe.

Demos.

Cóż bóg chce przez to?

Kiełbaśnik.

Jego, plemię wraże,
Zakuć ci zleca w pięciodziurne dyby!

Demos.

       1050. Wieszczba ta, sądzę, ziści się bez chyby!

Paflagończyk.

Nie wierz panie, bo w uszy nikczemne wrony ci kraczą,
Tylko z duszy umiłuj sokoła pomny w swem sercu,
Że ci z Lakedajmonu spętane przywiódł kruczęta[2].

  1. Przydomek Apollona, nadany od ciemnych, niezrozumiałych wyroczni.
  2. Sokołem owym jest Kleon, a spętane kruczęta — o jeńcy ze Sefakteryi.