Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/1040

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ce żylaste, włosy jasno blond, brwi mało odznaczające się, oczy jasno niebieskie, policzki różowe i ręce czerwone. Willom nie odznaczał się dowcipem, ale za to nie był za rozumiały, i nie wyrzekł słowa: kilka razy otwierał usta, a Tristan przez grzeczność zatrzymywał się i zdawał się oczekiwać co powie kommissant, ale ten przestraszony tą uwagą, zamiast co powiedzieć, pakował w otwartą gębę kawały ogromne pieczystego. Policzki zarumieniły mu się, ręce stały się jak purpurowe, na płacz mu się zbierało, a jednak nic nie wyrzekł: napróżno Eufrozytna rzucała na niego spojrzenia zachęcające, które zdawały się mówić: jesteś piękny, mężny, przyzwoicie ubrany“ Willem pozostał ciągle smutny i zatrwożony, jak chuda kobieta wygorsowana gdy widzi na około siebie ramiona okrągłe i białe, zresztą, ten Willem musiał mieć dobre skłonności i serce czułe i pełne marzeń. Zdawało się, że ten rodzaj zamyślenia, który ogarnął całą jego osobę, pochodził ze zbytku krwi występująéj na twarz i ręce, i dla tego chciał to zaćmić przystrojeniem się elaganckiém. Nosił na szyi chustki białe, które nie tylko przez swą białość odznaczały czerwoność skóry Willema, ale nadto tak silnie ściśnię-