Przejdź do zawartości

Strona:PL Żeligowski Edward - Jordan (wyd. 1870).pdf/161

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Umrze raz w piersiach, i z nich
Wzrośnie Feniks — Zmartwychwstanie!

(Postać kobiety przemienia się w widmo, w którem twarz jej jest ułożona w mozaikę różnego gatunku monety; pierś brylantowa; wszystkie członki z różnych drogich kamieni. Jordan kładnie znak krzyża — widmo znika. Jordan uklęka i modli się — z mogił przelatuje chór Duchów czystych nad głową Jordana.)
1-szy.

Zebrać siebie, stopić trzeba —
W wolnej woli grom się skuj!
I dwa życia: ziemi, nieba,
Złej w harmonji święty strój!

2-gi.

Jak niebieski ów Posłaniec,
Co dwa życia: ziemi, nieba,
W jeden boski zlał kaganiec,
I wam wskazał, czem być trzeba —
Czem być trzeba — czem być można!
..............
On się wcielił w wasze ciało,
Przyjął serca bicie wasze,
Przyjął wszystko, co bolało:
Za przyjaciół miał Judasze;
Jednak słowo zmienił w ciało,
Boskie słowo w boski czyn:
Bo prawdziwy Boży Syn!