Przejdź do zawartości

Strona:Jean Webster - Właśnie Inka.pdf/264

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

jąłby u pana posadę ogrodnika. Uczył się na ogrodnika i zawód ten przedkłada nad zawód włamywacza, ale z trudem przychodzi mu znaleźć miejsce, ponieważ siedział w więzieniu. Jest wierny, uczciwy i pracowity i przyrzeka być trzeźwym. Będę wdzięczna za okazane mu względy.

Szczerze oddana
Inka Wyatt.

P. S. Proszę wybaczyć, że piszę czerwonym ołówkiem. Piszę o północy przy świetle księżycowem, w sali ochronki, a atrament jest schowany. Włamywacz opowie panu całe zdarzenie, zbyt skomplikowane, aby je opisać.

Zawsze Pańska I. W.“

Włożyła list do szerokiej koperty z manili, w której zawierały się robótki, i zaadresowała. Mężczyzna wziął ją z pewnem wahaniem. Widocznie wciąż jeszcze czegoś się obawiał.
— O co chodzi? — rzekła Inka. — Czy pan się czego obawia?
— Czy pani jest pewna? — zapytał podejrzliwie — że Silas Weatherby nie jest draniem?
— Jest prezydentem kolei.
— Och! — Włamywacz miał trochę pewniejszą siebie minę.
Inka otworzyła okno, a potem na pożegnanie wypaliła kazanie o moralności.