Przejdź do zawartości

Strona:J. Grabiec - Powstanie Styczniowe 1863—1864.djvu/127

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

A prócz tych, wystawili poza organizacjami powiatowemi: Stasiukiewicz 300 ludzi, Samulski — 70. Sokolski powiat dał jeszcze do pomocy Kobylińskiemu partję (120 l.) Zaremby, Bielski postawił partję Waszkiewicza (50 l.) a Prużański, gdzie daremnie swego czasu budził ruch Rogiński, wystawił niewielką (42 l.) partję Samuchy (Włodek). Pięknie wystąpiły pograniczne powiaty: Nowogródzki ze świetnie uzbrojoną partją szlachty zaściankowej (136 l.), Miłudowskiego i ks. Luszkiewicza, oraz Kobryńszczyzna, gdzie na czele 200 dobranych partyzantów, strzelców i kosynierów, stanął energiczny obywatel miejscowy, dawny podpułkownik saperów, Romuald Traugut, któremu sądzone było odegrać wybitną rolę w powstaniu.
Mińszczyzna wystawiła partję 300 ludzi liczącą a prowadzoną przez Wołożkę, Zarembę i Trusowa w powiecie Mińskim, a prócz tego w kilka dni po swym utworzeniu zniesioną doszczętnie — partję (50 l.) Maszewskiego w pow. Słuckim, oraz dzielną partję Sobka (St. Laskowski) i Swiętorzeckiego — ze 150 strzelców złożoną. W pow. Borysowskim stanęła partja, z kilkudziesięciu ludzi złożona, zniesiona pod Podbereziem w kilka dni po swym utworzeniu się. Dwa kresowe województwa: Inflanckie i Mścisławskie, próbę powstania przypłaciły straszną katastrofą. W Witebskiem — organizator Poncet i obrany dowódcą młody hr. Leon Plater z Kombuli pod Dynaburgiem, na czele 50 ludzi zdobył pod Kresławką transport broni idący z Dynaburga. Napad ten wywołał straszny ruch wśród osiedlonych tam starowierów kacapów. Bandy chłopskie uzbrojone w kosy, widły, pałki rzuciły się na dwory, bijąc i wiążąc szlachtę polską bez różnicy płci i wieku i całemi dziesiątkami poranionych i zmaltretowanych odwożąc do kazamat do Dynaburga. Zrabowano lub spalono w ten sposób kilkadziesiąt majątków. Otoczony zewsząd bandami rozbestwionego chłopstwa, oddziałek Platera bez trudności został zniesiony przez moskali już po kilku dniach. W Mohilowszczyżnie (dawne woj. Mścisławskie) naczelnik tamtejszy Topór (kap. Ludwik Zwierzdowski) miał do rozporządzenia koło 200 ludzi, pod wodzą Hryniewicza, Korsaka, Ancypy i Mancewiczów. Stanąwszy na czele koło setki powstańców, Topór zdobył miasteczko Hory-Horki w pow. Orszańskim. Osaczony jednak, podobnie jak w Witebszczyźnie przez ruch chłopski, straciwszy przytym oddział Hryniewicza, zniesiony po dwudniowych walkach 7 i 8