Strona:Z teki Chochlika (O zmierzchu i świcie).djvu/137

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

„„Za sprawą jego rozbrzmiewa się
Polska dziś mowa szeroko,
A polskiej myśli żelazny słup
Tkwi znowu w duchach głęboko“.

„„Dziś złote gody odprawia swe
Z Polską ten ducha wskrzesiciel;
Zaiste Chrobry Bolesław to,
I Kaźmierz to Odnowiciel““.

„„Ano, więc radość w Krakowie dziś,
I cała Rzecz-pospolita
Uczciwą składa parze tej cześć,
I wdzięcznym hołdem ją wita““.

„„Słowiańskie druchny przybyły też
Z barwinkiem i korowajem;
Rozplotły jasny „Królowej“ włos,
I świeżym wieńczą go majem““.

„„Ta, co mówili, że zmarła już,
Wesołe święci dziś gody,
I pokłon wdzięczny oddają Jej
Zamorskie nawet narody““.

„„A jaka miłość tam! jaki mir!
Jaka cześć zacna i szczera!
Zaiste królu błogi ten dzień
Świt nowy Polsce otwiera“““.