Strona:Wincenty Pol - Pieśni Janusza.djvu/90

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
88

Byłem młody, a za młodu
Już w te piersi Moskal godził.       68
Pod Karolem Radziwiłem,[1]
Przed półwiekiem już służyłem,
I w Koronie i na Litwie
Przez lat siedem byłem w bitwie.       72
Pod Pułaskim[3] byłem potem
W oblężeniu Częstochowy.
Kraj się zalał krwawym potem,
Jak nie stało Jego głowy.       76
Tam straciłem nogę prawą,
Nasi legli nie bez cześci,
Bo też bój się toczył krwawo!
Pan Pułaski znikł bez wieści.[4]       80
Znikł Pułaski wola boża!
Kraj rozdarto na kawały,
A od morza aż do morza
Podniósł lament naród cały.       84

  1. w. 69 Karol Radziwił był jednym z tych niewielu panów polskich, którzy Barską Konfederację na Litwie wspierali. (Obj: poety).
  2. Wacław Zaleski wydał Pieśni polskie i ruskie... we Lwowie 1833 r. „Rozprawa wstępna“, datowana d. 28 września 1831 r. — Pieśń o Drewiczu, na str. 480—481.
  3. w. 73 Pod Pułaskim... Józef Pułaski z kilku synami był twórcą wiekopomnej Konfederacji Barskiej, którą nazwać można zorzą Narodu naszego. Ojciec umarł w więzieniu, łupem zawiści możnych, błogosławiąc Ojczyźnie, i zaklinając synów, by słuszną za śmierć jego zemstę dobru Rzeczypospolitej poświęcili. Jeden z synów jego, Franciszek, umarł w miasteczku Lisku z ran, odniesionych w Ziemi Sanockiej; drugi, Kazimierz, którego z Czarnieckim tylko porównaćby można, bronił do ostatka konającą Ojczyznę, a gdy już żadna nie pozostała nadzieja, popłynął do Ameryki, i w walce za wolność nowego świata znalazł w bohaterskiej śmierci nagrodę nieskalanego żywota. — Amerykanie pomnikiem pamięć jego uczcili. Między jego rycerskie czyny można liczyć i dobycie Częstochowy, której bronił sławny okrucieństwem, nawet między Moskalami, Drewicz. Tenże sam Drewicz jest przedmiotem jednej z pieśni ludu, którą Wacław z Oleska[2] w swoim zbiorze pieśni polskich i ruskich umieścił. (Obj. poety).
  4. w. 80 Pułaski Kazimierz po zwycięstwach rosyjskich przeņiósł się do Ameryki, walcząc o wolność Stanów Zjednoczonych. Śmierć jego bohaterska wyszła Polsce na dobre za dni dzisiejszych.