Przejdź do zawartości

Strona:Wacław Sieroszewski - Z fali na falę.djvu/29

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

czące od czystości — wypełniają półki i niziuchne stoły kuchenne. Gosposie gotują i przyrządzają potrawy na klęczkach — zwykła w domu pozycja Japończyków wszystkich płci i stanów. Klęczą, podłożywszy pod siebie stopy, niezmiernie rzadko kładą się, nóg nie wyciągają przed sobą nigdy, chyba że wymaga tego praca. Pokazanie stóp przed sobą, jak to w siedzącej pozycji często robią Europejczycy, uważane jest za zupełny brak wychowania, za cyniczne grubjaństwo. Krzeseł Japończycy do niedawna wcale nie znali, nie mają ich w domach i siedzenie na krzesłach uważają za niezmiernie przykrą dla siebie ceremonję. Męczy ich ona niemniej, niż Europejczyka siedzenie „po japońsku“. Starają się, skoro okoliczności pozwalają, uklęknąć i na krześle, podwinąwszy pod siebie stopy. Nawet na wąskich ławeczkach kolejowych wieśniacy często bardzo klęczą, gdyż to, jak wyznają otwarcie, „daje im wypoczynek“. Rząd stara się rozpowszechnić sposób siedzenia europejski. W szkołach są ławki europejskie i uczniowie japońscy w pierwszych klasach niemało tracą energji, słuchając wykładów w ciągu kilku godzin w tej niezmiernie męczącej dla nich postawie. Podłogi w Japonji są wyłożone grubemi, jak materace, jasno-żółtemi sitowianemi matami „tatami“; chodzi się w domu, a raczej pełza, albo boso albo w pończochach. Wchodzący, zanim odsunie drzwi, przyklęka; gospodarstwo śpieszą na jego powitanie również na klęczkach. Chodzenie w postawie prostej zaczyna się do-