Strona:Władysław Mickiewicz - Emigracya Polska 1860—1890.djvu/131

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

z udziałem pierwszorzędnych sił artystycznych polskich jak Paderewskiego, Reszków i t. d. pozwalały na pokrycie ciągle powtarzających się deficytów. Obecnie zakład widział się zmuszonym do sprzedania domu w Juvisy i ograniczenie się do domu paryzkiego na ulicy du Chevaleret. Same imiona zasłużonych Polaków, którzy oczy zamknęli w przytułku Ś-go Kazimierza świadczą o usługach oddanych wychodźctwu. Tam spoczęli w Bogu jenerał Józef Wysocki, podpułkownik Masłowski, poeci Olizarowski i Norwid, belwederczyk Leonard Rettel, przyjaciel Mickiewicza Aleksander Biergiel, jeden z filarów towarzystwa demokratycznego Jan Nepomucen Janowski, poseł na sejmie 1831 r. Adam Kołysko i t. d.
Z dawnych Stowarzyszeń pierwszych lat wychodźctwa w roku 1860 istniała jeszcze Komisya funduszów emigracji polskiej. Utworzył ją komitet narodowy 23-go kwietnia 1839 i, uchwalając braterski podatek dla potrzebujących zasiłku, podatek oparty na zasadzie drogiej dzisiejszym socyalistom: de l’impót progressif. Głównym i prawie jedynym dochodem emigracyi był żołd wypłacany przez rząd francuski, więc postanowiono, że od każdego emigranta pobierającego miesięcznie 45 franków, należeć się będzie 1 fr. 5o cent. Kto pobierał 100 fr. płacił 2 fr., 150 fr, 10 fr., 200 fr. 15fr., 250fr. 20 fr. Pierwotnie zarządzali komisyą funduszów emigracyjnych: J. Sznajde, J. Tomaszewski, Bohdan Zaleski, Tadeusz Czetwertyński, sekretarzem był Marceli Karski. W 1860 r. opiekowali się komisyą funduszów emigracyi polskiej: Kalikst Morozewicz, R. Roguski, M. Kisielewski i Andrzej Smoiikowski. Kilkuset emigrantów, po większej części nie zamożnych, opłacało jeszcze podatek. Jenerał Stanisław Gawroński testamentem