Strona:Stanisław Załęski - Jezuici w Polsce T. 1 Cz. 2.djvu/85

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

cylium trydenckie radzi: miłujcie dusze ludzkie i krew Chrystusową dla nich rozlaną, a niedługo heretyki pokonamy prawdą, pismem, kazaniem, dysputacyą, przykłady, miłością ku nim i ludzkością modlitwą za nie i gęstemi u świętych ołtarzy ofiarami. Toć są nasze wojska i na taką przeciw wam (heretykom) wołają i lud pobudzają“[1].
On to otworzył oczy Katolikom na nielegalność i niesprawiedliwość konfederacyi warszawskiej 1573[2], której ponownego na sejmie zatwierdzenia różnowiercy już od 1577 się domagali i wskazał modum vivendi, jak bez tej konfederacyi z nimi w pokoju mieszkać mogą[3].

Różnowiercom, srożącym się na Katoliki o zbór przy ulicy św. Jana w Krakowie, przez „robaczki“, żaki szkolne i gmin miejski zburzony i zwołującym wbrew zakazom króla zjazdy do Chmielnika i Radomia, przypominał „złupienie“ 2000 kościołów katolickich. „O jeden swój zbór bolejecie, ogniem gniewu swego Koronę wszystką zapalacie i mieszacie, a my o spustoszenie tak wielkie chwały Bożej od was, milcząc i cierpiąc prawie umieramy. W samem krakowskiem biskupstwie o kilkaset kościołów, snać do sześciuset znaleść się może, okrom wileńskiego, gdzie 500 i łuckiego i poznańskiego i kujawskiego i pruskiej ziemi, gdzie ich wielka liczba, z których jedne są obalone, drugie spustoszone, trzecie ministrami osadzone, a wszystkie na srebrze, na dochodach, na wsiach i gruntach, dziesięcinach połupione, wszystkie własnym dzierżawcom kapłanom Kościoła rzymskiego wydarte, wszystkie biskupom, do których prawa należą i którzy do nich kapłany i sługi kościelne podawali, odjęte są. Równajcież to obalenie jednego zboru z naszemi popsowanemi kościoły, jeden do kilkanaścieset, albo około 2000; równajcież szkodę ze szkodą, krzywdę z krzywdą, żal z żalem...

  1. Upominanie do Ewanielików 1592.
  2. Uczynili to samo Jan Solikowski w rozprawie: „Rozsądek o warszawskich sprawach na elekcyey, Kraków. 1574 roku i Hozyusz w dwóch łacińskich rozprawach 1574 r. (Opera Hosii II, 454, 459) ale te poszły w zapomnienie.
  3. Proces konfederacyi dyssydentów o pokój religii wszczęty, 1593 r.
    Przestroga do Katolików o zachowaniu się z heretykami.