Przejdź do zawartości

Strona:Stanisław Załęski - Jezuici w Polsce T. 1 Cz. 2.djvu/155

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wnego; zresztą bo prosta roztropność nie pozwalała występować odrazu z katolicyzmem. Chciał tedy najprzód wprowadzić tolerancyą religijną, Jezuitom pozwolił miewać publiczne kazania i nabożeństwa do wojska polskiego w Kremlinie, zanim wybuduje kościół katolicki w Moskwie. Opierali się patryarcha i biskupi. On ich zapytał: jaką loiką? Jeżeli pozwoliliście Lutrom postawić swój zbór, dla czego odmawiacie katolikom?[1].
Reformy te i zmiany, skądinąd chwalebne i pożyteczne, były jednak przedwczesne dla pół azyatyckich Moskali, nie rozumieli, nie oceniali ich, owszem gorszyli się i podejrzywali Dymitra o samozwaństwo. Zrażał on ich jeszcze rozpustą (zgwałcił córkę Godunowa) i marnotrawstwem skarbca carskiego. Najbardziej jednak oburzała ich łaska i przyjaźń Dymitra dla Polaków. Im jednym Dymitr ufał, 600 polskich gwardzistów stało załogą w Kremlinie, Polacy sekretarzowali mu, towarzyszyli wszędzie. Co gorsza, istotnie wyżsi kulturą a pyszni przyjaźnią carską, dawali uczuć Moskalom swą wyższość, drażnili ustawicznie ich miłość własną i dumę narodową. Już i tak była ona głęboko zranioną. Wbrew odwiecznym ich tradycyom i uprzedzeniom, Polka i do tego katoliczka zasiada na tronie, obok cara, przyjaciela Polaków, ukrytego katolika, to rzecz nie do zniesienia dla patryotów moskiewskich. Więc spiskowali na dobre, a udawali przyjaźń i uległość wiernopoddańczą. Ułaskawiony z pod miecza katowskiego Wasyl Szujski był duszą spisku.
Tymczasem cóż robią Jezuici, jaka ich rola u „cara“ Dymitra?

Wśród powodzi powitań i gratulacyj koronacyjnych 31 czerwca 1605 r. objawił życzenie Dymitr, ażeby i pułki polskie z swymi kapelanami mu je złożyły. W imieniu ich tedy witał cara O. Cyrowski piękną oracyą polską. Dymitr rad był z niej i tłumaczył każde niemal zdanie swoim bojarom, którzy, jak twierdzi Karamzin, przyjęli ten objaw łaskawości carksiej dla Polaków z ukrytem oburzeniem[2]; zaprosił

  1. Porównaj: Hirschberg. str. 141—156.
  2. Historya Rosyi XI, 222
    Pierling, 211. Ławicki do O. Grodzickiego z Moskwy dnia 16 sierpnia 1605.