Przejdź do zawartości

Strona:Stanisław Załęski - Jezuici w Polsce T. 1 Cz. 1.djvu/76

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

miała zawsze po kilku i kilkunastu adeptów nauk i nowinek z Polski.
Oprócz tych znaczniejszych wyższych szkół, mnóstwo było, bo prawie przy każdym zborze, szkółek wiejskich heretyckich, do których posyłali swe dzieci nietylko mieszczanie, ale zmuszeni „batogiem“ katolicy wiejscy, poddani zheretyczałego pana dziedzica. Liczne drukarnie heretyckie tłoczyły corocznie setki katechizmów, postyl, rozpraw religijnych, podręczników szkolnych.
Ten upadek szkół katolickich a rozrost różnowierczych przerażał wszystkie synody prowincyonalne od 1551 r., przerażał co gorliwszych biskupów, jak Jędrzeja Czarnkowskiego w Poznaniu, który zakażoną herezyami szkołę Lubrańskiego wprawdzie oczyścił, ale pustką mu niemal stała dla braku dzielnych nauczycieli. U schyłku dopiero życia 1561 r. udało mu się sprowadzić z akademii krakowskiej Grzegorza Samborczyka i uczonego mistrza a pobożnego i żarliwego kaznodzieję Benedykta Herbesta, zaludnić i podnieść tę szkołę. Nie byli tak szczęśliwymi inni nawet gorliwsi biskupi; z piersi ich, z pod pióra wydobywało się wołanie o mistrzów zdolnych a katolickich. Krakowska akademia pochylona ku upadkowi, nie miała ich dosyć dla swych kilkunastu kolonij, jakże ich mogła dać do szkół biskupich? Warmiński biskup kardynał Hozyusz, wskazał im pierwszy, gdzie tych zdolnych a katolickich mistrzów szukać; w zakonie Jezuitów. Więc też poszli za jego przykładem najprzód biskupi a potem świeckie katolickie lub nawrócone do katolicyzmu pany.
Brak kapłanów — szermierzy, uczonych i wymownych na ambonie i w dysputach przeciw różnowiercom, brak mistrzów zdolnych a katolickich na katedrach szkolnych — oto dwa główne powody wprowadzenia Jezuitów do Polski, a trudno powiedzieć, który przeważał. Obudzenie i spotęgowanie życia religijnego i naprawy obyczajów wśród pozostałych w znacznej jeszcze, Bogu dzięki, większości katolików; oświecenie w rzeczach wiary i umoralnienie ciemnych grubych mas spodlonego niewolą ludu, to motywa, które w drugiej dopiero połowie rządów Zygmunta III. występują na plan pierwszy. Za Zygmunta Augusta stworzenie dobrych szkół katolickich było głównem zadaniem, chociaż w praktyce, walka z herezyą na