Strona:Polacy w zaraniu Stanów Zjednoczonych.pdf/56

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

gły sobie prawo nakładania podatków na kolonie. Z kiesy kolonii Anglia w znacznym stopniu finansowała swoje wojny, co wzbudzało coraz większą niechęć kolonistów. Aby zdobyć dodatkowo środki pieniężne dla Korony, parlament angielski uchwalał cła na towary przywożone do kolonii. Tak np. w 1764 roku nałożono cło na cukier, a następnie na wina, jedwabie, kawę i inne artykuły uznane za luksusowe. Poczynania władz angielskich napotykały opór kolonii.
Największy sprzeciw wywołała ustawa o tzw. opłatach stemplowych, która przewidywała, że rozmaite dokumenty prawne, gazety, broszury itp. miały być opatrzone znaczkami stemplowymi (rodzaj znaczków skarbowych). Na ulicach Bostonu doszło do demonstracji. Koloniści zaczęli organizować ruch oporu. W 1765 roku przedstawiciele 13 kolonii zebrali się w Nowym Jorku dla oceny sytuacji. Koloniści stali na stanowisku, że parlament angielski nie może uchwalić podatków bez ich zgody, nie powinien też mieszać się w sprawy kolonii.
Władze angielskie nie uznały sprzeciwu oraz żądań kolonii i w 1767 roku brytyjski minister skarbu Charles Townshend przedstawił plan wprowadzenia nowych opłat celnych. Znów wybuchła fala oburzenia w koloniach. W Bostonie 5 marca 1770 roku tłum mieszkańców zaatakował wojsko. Żołnierze otworzyli ogień, zabijając trzech mieszkańców. Incydent nazwano „masakrą bostońską“ i zręcznie wykorzystano dla wzniecenia nastrojów antybrytyjskich.
Wobec wzrastającego napięcia władze angielskie postanowiły pójść na ustępstwa. Parlament angielski uchylił wszystkie podatki, z wyjątkiem cła na herbatę. Niektórzy koloniści uznali to za duże zwycięstwo i gotowi byli na tym poprzestać. Inni jednakże, których zaczęto nazywać „patriotami” lub „radykałami”, nadal utrzymy-