Przejdź do zawartości

Strona:PL Zygmunt Krasiński - Pisma T2.djvu/223

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
Str. 165, w. 10. Czyż posiał kły smoka.

Jason, dobywając runa złotego zabił smoka i kły jego posiał — z nich natychmiast z pod ziemi zbrojni męże wyskoczyli.

Str. 165, w. 22. Marspiter.

Zamiast Mars pater mówili Rzymianie.

Str. 169, w. 10 od dołu. Gemonii.

Studnia, w którą rzucano trupy złoczyńców.



PRZYPISKI DO DOKOŃCZENIA.
Str. 184, w. 13. Bladą twarz Cyntyi.

Imię Diany.

Str. 187, w. 8. Nie ma purpurowej obsłony.

Podczas igrzysk, rozciągano nad całym amfiteatrem zasłonę, zwaną velarium dla uchronienia się od promieni słońca.

KONIEC.