Przejdź do zawartości

Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/77

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

obok niego siedział jego stary ojciec. Wszyscy uważali, że Papirjusz jest aż zanadto surowy, ale ten nie cofał ani słowa. Wówczas stary Fabjusz powiedział mu z gniewem: «Ponieważ nie działa na ciebie ani wola senatu ani błaganie ojca o jedynego syna, zwracam się o obronę do trybunów ludowych. Trybuni, ogłoście intercesję przeciw dyktatorowi.»
Trybuni zwołali lud; jednocześnie na forum wyruszyli i dyktator i obaj Fabjusze i cały senat. I tu nastrój był nieprzychylny dla dyktatora. Wszystkich wzruszył stary Fabjusz, powołując się na świetne zwycięstwo syna: «I za to zwycięstwo chcą go stracić!» — «Tak jest — odparł dyktator — Fabjusz do wielu zwycięstw Rzymian dodał jedno, ale naruszył żołnierski obowiązek posłuszeństwa, a z nim i podstawę wszystkich zwycięstw przyszłych. I jeżeli wy, trybuni ludu, uważacie to za rzecz prawowitą, tedy ogłoście intercesję!» Tu milczenie grobowe zapanowało w hałaśliwem dotychczas zebraniu: wszyscy zrozumieli, że dyktator ma słuszność, że nie kierowała nim zazdrość, lecz troska o wielkość Rzymu. Stary Fabjusz płakał po cichu, milczenie ludu świadczyło mu, że sprawa jego syna jest przegrana. Trybuni spojrzeli na siebie: «Zrzekamy się intercesjj — powiedział najstarszy — ale, dodał, prosimy cię, abyś przebaczył winę Kwinta Fabjusza, zważywszy jego młodość i sędziwe lata jego ojca. — «Przebacz!» jął za nimi błagać cały lud. Poraz pierwszy uśmiech ukaza! się teraz na surowem obliczu Papirjusza. «Dyscyplina wojskowa — powiedział=ocalona została przez wasze ustępstwo, trybuni! Kwincie Fabjuszu, dyktator ci przebacza. Czy się pogodzisz z Lucjuszem Papirjuszem — to zależy od ciebie. Rzymskiemu ludowi zaś, który prosił za ciebie, najlepiej się odpłacisz, jeżeli całe twe dalsze życie dowiedzie mu, że i czasu wojny i pokoju umiesz być posłuszny władzy prawowitej».
Poczem wrócił do wojska i w wielkiej bitwie zniweczył Samnitów. Jego następcy dalej prowadzili tę sprawę. Pod naciskiem tych niepowodzeń Samnici zaczęli żałować, że kilka lat temu, ulegając namowom