Przejdź do zawartości

Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/135

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

następnie o tem, żeby np. zawrzeć z Etruskami starodawne przymierze? Żeby, przy pomocy nowych sprzymierzeńców, zetrzeć miasto Rzym z oblicza ziemi? Żeby zdobyć bezpośrednio dla swej ojczyzny te, czy inne terytorja? — Nie wiemy o tem. W pierwszej chwili postawił sobie jedno tylko zadanie — odciągnąć od Rzymu jego sprzymierzeńców.
Oto dla czego po każdem zwycięstwie, zabrawszy mniejszą lub większą ilość jeńców, wyróżniał «sprzymierzeńców» z pomiędzy legjonistów rzymskich. Jedynie z temi ostatnimi obchodził się, jak z wziętymi do niewoli wrogami; sprzymierzeńców uwalniał bez wykupu, niekiedy obdarowanych, zapewniając ich, że walczy nie z ltalją, lecz wyłącznie z Rzymem, że pragnie im dać wolność i dla siebie zyskać ich przyjaźń: niech tak właśnie mówią swym rodakom. W ten sposób zasiewał wszędzie ziarno zaufania do siebie i nienawiści do Rzymu.
Teraz był w Etrurji. Czy zakiełkowało rzucone przezeń ziarno? niestety, jeszcze nie. Ani jedno z miast etruskich nie otwarlo przed nim swych bram. Faesulae, Kluzium, Arretium — wszystkie one w ponurem milczeniu patrzały ze swych silnych wzgórz na potok wojsk kartagińskich u stóp. Nie, jeszcze za silna była wiara w Rzym i jego niezwyciężoną moc, konieczne były nowe powodzenia dla oręża hannibalowego, aby tę wiarę zachwiać!
Hannibal przeprowadził swe wojska przez milczącą Etrurję do gościnnej i marzycielskiej Umbrji. Tutaj, między Kortoną i Peruzją toczy się śród wzgórz przezróczyste jezioro Trazymeńskie; tutaj wyszły na spotkanie Hannibala nowe wojska rzymskie. Wodzem ich był bohater wojny gallijskiej Gaius Flaminius, człowiek bystrego umysłu, acz niespokojny i namiętny. Okryty sławą swych zwycięstw cyzalpińskich, był bożyszczem ubogiej warstwy Rzymu, którą popierał w wybuchłej na nowo walce z klasą bogaczów. Miał więc dzięki temu wielu wrogów śród tych ostatnich; wiedział, że obserwowano każdy jego błąd, aby go zgubić, że tylko nowe zwycięstwo da mu możność uratowania siebie i swej sławy.