Przejdź do zawartości

Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 2.pdf/64

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
TRUDNOŚĆ WYLECZENIA. — KOMPLIKACYJA KOŁTUNA. 55

wet zimniejszych, że u nas daleko trudniéj wyleczyć się z chorób syfilitycznych jak na południu lub nawet w zimniejszéj jeszcze północy jak w Norwegii; idzie tutaj głównie o zbadanie przyczyn téj zastanawiającéj uporczywości chorób wenerycznych.
Nie wahamy się odpowiedziéć kategorycznie na to pytanie, ono bowiem było przedmiotem długich i sumiennych poszukiwań z naszéj strony:
Ponieważ jad weneryczny łączy się u nas w organizmie prawie zawsze z zepsuciem krwi szkrofuliczném, artrytyczném, świerzbowém a mianowicie kołtunowém, najuporczywszém jakie tylko być może.
Liczne doświadczenia przekonały nas, że jad weneryczny pochodzący z osoby która ma, miała lub któréj rodzina miała kołtun, daleko jest zjadliwszym od jadu wenerycznego, tém zepsuciem krwi niespotęgowanego; nadto przekonaliśmy się, że jad taki zaszczepiony zdrowemu człowiekowi może mu udzielić nietylko weneryją, lecz nawet zaszczepić kołtun [1].

    najznakomitszych zakładów zdrowia, pod okiem bardzo doświadczonych lekarzy na choroby weneryczne, ani jeden jeszcze dotąd nie wyzdrowiał, lubo wszyscy wypuszczeni byli jako wyleczeni po kilkomiesięcznym pobycie z szpitala. U wszystkich wybuchnęła późniéj syfilis z nową wściekłością, Podobnych przykładów mógłbym zacytować tysiące.

  1. Zalecam wszystkim lekarzom w Polsce praktykującym i chcącym być obeznanymi z właściwością klimatu i usposobień chorobliwych miejscowości, czytanie i zgłębienie nieoszacowanego dzieła ziomka naszego Doktora J. Oczapowskiego pod tytułem „Praktyczny Wykład Chorób Kołtunowych“ które wyszło w Warszawie w Drukarni Banku Polskiego w r. 1839.