Przejdź do zawartości

Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 2.pdf/114

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
OPATRZENIE. 105

Główném tu działaniem jest zbliżenie dwóch brzegów rany i utrzymanie w bezpośredniém zetknięciu tak, żeby tam powietrze ani inne obce ciała nie mogły działać na części rozdzielone. Każdy więc środek temu pomagający, należy uważać za dobry, nadewszystko gdy prędzéj go można użyć jak innego.
Niedawno wynaleziona substancyja zwana collodium (bawełna strzelnicza rozpuszczona w eterze siarkowym) skupia wszelkie rany najgłębsze, i najwięcéj rozszarpane, skomplikowane z przedarciem naczyń krwistych, lepiéj od wszystkich skupiających plastrów. Sciąga ona ranę tak szczelnie, że krew się tamuje, a żadna wilgoć wodnista z zewnątrz, ani krew z wewnątrz nie rozmiękcza téj substancyi. Wszystkie plastry ściągające straciły wziętość od chwili wynalezienia collodionu, który zmienił całą postać chirurgii opatrującéj. Zamiast przysypywania rany tłuczonym cukrem, mąką, żywicą sproszkowaną i przywiązywania jéj płatkiem umoczonym w białku od jaja, które po wyschnięciu tworzy dosyć mocną warstwę, można po prostu obwiązać ranę płatkiem zmoczonym w collodium.
Podobnież działa roztwór żywicy w alkoholu, w którym się macza płatek do przywinięcia; alkohol ulatniając się zostawia żywicę, która twardnieje i tworzy gatunek powłoki, ale część stała pozostająca z collodium po ulotnieniu eteru, przylega szczególniéj do skóry, a miększą jest daleko, i daleko