Przejdź do zawartości

Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 1.pdf/95

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
88 PRZYWYKNIENIE DO PEWNYCH POKARMÓW.

przywykła i o któréj wié, że jéj szkodliwą nie była. A jeśli pozna, że od niektórych potraw ma wyraźną wśród ciąży odrazę, niechaj ich unika; natomiast przesąd tylko i zabobonność może doradzać używania rzeczy niezwyczajnych, jakich się ciężarnym niekiedy zachciewa; są to uczucia czysto chorobliwe, którym rozsądna kobiéta winna wcześnie wolą swoją zapobiegać, bo wola serdeczna stojąc nad wszystkiemi żądzami, zabezpieczy je przed dziwactwem i nierozsądnym czynem. Wszystkie te zaś niewiasty, które w pierwszych miesiącach cierpią na mdłości i womity, winny unikać wszystkich straw cięższych, tłustych i kwaśnych, bo te ostatnie stają się często powodem nieznośnéj zgagi. Także jedne ze straw zwyczajnych więcéj niż drugie pobudzają do womitów; w takim razie rozsądek każe pierwszych unikać. Orzechy, kasztany i ciasta osobliwie francuzkie, niemniéj są szkodliwe dla nich. Woda zimna, woda salcerska, proszek musujący zwyczajny, niekiedy, lubo bardzo ostrożnie łyżka wina szampańskiego, łagodzą mdłości i zapobiegają womitom. Lecz gdyby bezskuteczném to wszystko okazać się miało, należy wcześnie poradzić się lekarza, bo często tak wielkie rozstrojenie nerwów żołądkowych jest podstawą womitów, iż je tylko lekki emetyk (Ipecacuanha) krwi puszczenie, niektóre gorycze, jak quassia, rubarbarum, a to ostatnie osobliwie z żelazem, synopizma na dołyszku poskromić zdołają; trudno zaś, abyśmy