Przejdź do zawartości

Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 1.pdf/284

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
ŚWIATŁO SZTUCZNE. 277

prywatnego, a żadne w życiu publiczném. Zwyczaj gaszenia wieczorem światła, po całéj prawie Europie upowszechniony, brak światła na ulicach i niedokładność oświetlania, ograniczyły je bardzo. Dla tego, z wyjątkiem niektórych rzemiosł, jeżeli człowiek nie ciągnął wielkich korzyści ze światła pod względem przyjemności życia, to téż i zdrowie jego nic nie szwankowało. Medycyna więc wtedy, mało musiała się zajmować wpływem światła. Ale dziś, kiedy światła potoki zewsząd nas oblewają, ciągle podbudzają nasze organy i blask swój czerpią z materyj będących trucizną i niebezpieczeństwem dla człowieka, medycyna nie mogła dłużéj pozostać obojętną na wpływ tak potężnego działacza, i hygiena czuwać musi nad zmianami, jakie światło na stan zdrowia wywiéra.
Doświadczenie okazuje, że światło sztuczne drażni i męczy bardziéj oczy niż zwykłe światło ciał niebieskich. Wszyscy badacze na to się zgadzają; że zbyt długie wystawienie się na światło sztuczne, jest jednym z najsilniejszych powodów zapaleń wewnętrznych błon oka, osłabienia wzroku i porażenia nerwu ocznego.
Światło sztuczne działa swojém natężeniem, sposobem w jaki sie rozchodzi, kierunkiem i nakoniec składem.
Niedostateczne światło niezmiernie męczy oko i jest często przyczyną jasnéj ślepoty. Jeżeli szwacz-