Przejdź do zawartości

Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 1.pdf/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
HYGIENY SPECYJALNE. 17

tak odrębne, od wszystkich gdzieindziéj widzianych chorób, owe stany chroniczne nadzwyczaj dziwne, a tém więcéj wpadające w oko im częściéj się zdarzają, że do każdej choroby żywioł jakiś czerpany z tego usposobienia się przymięszywa.
Godném jest zastanowienia zaiste, że czujnego oka hygienistów mogły ujść usposobienia chorobliwe w kraju i w ustroju ludzi w nim mieszkających leżące, kiedy każde powołanie człowieka, każda funkcyja potrzebna do życia, każden organ znalazł swego protektora w jakimś hygieniście. I tak posiadamy hygieny dla księży, dla lekarzy, dla prawników, hygieny dla ludzi naukowych i nienaukowych, dla różnych rzemieślników, hygieny mózgu, hygieny płuc, pisane dla śpiewaków, hygieny zębów dla dam, żołądka dla smakoszów, hygieny innych jeszcze powołań, funkcyj i organów, a jeszcze żadnemu lekarzowi nie przyszło na myśl zwrócić uwagę na stany chorobliwe wyniknąć mogące z saméj ziemi na któréj mieszka, z rodowości krwi która w nim krąży, i ze zwyczajów, nałogów krajowych lub narodowych.
Czyby istotnie kraje i narody nie zasługiwały na specyjalniejsze uwzględnienie w tym rodzaju i w téj mierze? to sobie nieraz zadawałem zapytanie, śledząc w każdym kraju do którego mnie los zarzucił, charaktery chorób w nim panujących, zgłębiając ich historyczność, czytając dawne i starożytne dzieła

Hygiena, Tom I. 3