Przejdź do zawartości

Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 1.pdf/100

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
MIARA SNU. — POŚCIEL. 93

bistości każdego zależy. Ludzie naprzykład umysłowo pracujący, potrzebują snu dłuższego niż ci, co fizycznie się zatrudniają; podobnie dzieci, kobiéty ciężarne i flegmatycy dłużéj zwykle sypiają niż dorośli mężczyźni, nieczężarne i sanguinicy. Nie do wszystkich zatém da się zastosować, iż 6, 7 lub 8 godzin na 24 spać należy; każdy zgoła w tym względzie winien wymiarkować naturę swoją i do niéj na przyszłość się stosować. Z uwag poprzednich wynika, iż ciężarne już skutkiem stanu swego skłaniając się do ociężałości, więcéj niż kiedykolwiek baczne być winny na podział czasu co do snu i czuwania, mianowicie zaś pomne na owoc miłości, który w żywocie swym noszą. Niechaj z dnia nocy, a z nocy dnia nie robią, niech wcześnie spać się kładą, ale wcześnie téż (zimą o 8éj, latem zaś o 6éj) wstają, bo ranna świeżość najlepiéj ich zdrowiu odpowiada; wreszcie nad piernaty i kwapem wysłane pościele, niech miękki materac i ciepłą a lekką kołdrę przenoszą, aby wśród snu zbyt się nie pociły, a tém samém i nie osłabiały.
Zatrudniewie. Jak sen i w ogóle wypoczęcie wzmacnia zwątlone siły, tak ruch wzmacnia je i do coraz wyższéj potęgi doprowadza. Na prawdę tę, témbardziéj zwracamy uwagę, że ciężarne, co już skutkiem stanu swojego skłaniają się do ociężałości, zwykle jeszcze w celu źle zrozumianego oszczędzenia się, całe dnie nic zgoła nie robią, ale się pokładają