Strona:PL Tacyt - Germania.pdf/76

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

na brzegach oceanu siedzą Rugowie z Lemowami; ci wszyscy noszą krótkie miecze, okragłe tarcze, i królom swoim służą[1].
XLIV. Naprzeciw widzieć na oceanie Swionów[2], potężnych morską i lądową siłą[3]. Wodne ich statki tem się od naszych różnią, że z obu stron mając czoło, łacno się obiema do brzegu przybić mogą. Nie noszą żaglów, ani mają wioseł rzędem po bokach usa-

    mieszany jednak z gminnym, jako wyraża Tacyt: „Gothones regnantur, nondum tamen supra libertatem.“ Zdaje się iż Gdańsk, nazwany dawniej Godanum, Gidanie, był tych Gotonów najznaczniejsza dzierżawą.

  1. Rugowie mieszkali około Kolberga i Rugenwaldy w Kaszubach. Wyspa Rugia, podobno też do nich należała. Lemowów kładą późniejsi pisarze niemieccy około Stolpy i Lawenburga. Zdaje się, iż wkrótce po Tacycie Herulowie Sarmaci przeszedłszy Wisłę, osiedli na miejscu Lemowów, ponieważ o nich niemasz więcej wzmianki w starożytności. Herulowie mieszkali między Niemnem a Wisłą, gdzie teraz Prusy i Żmudź. Wsławili się za króla swego Odoakra opanowaniem włoskiej ziemi, zkąd potem wygnani, powrócili do dawniejszych siedlisk, i opadli częścią w teraźniejszem księstwie Meklemburskiem, częścią w Litwie. Hartknoch w dysertacyach o pruskich starożytnościach dowodzi, że język Herulów, czyli Werulów meklemburskich, wcale jest podobny do żmudzkiego i pruskiego, zkąd wnosi, że ci Werulowie ztamtąd wyśli pierwiastkowie, i że powróciwszy nazad z Włoch, wiele z sobą słów łacińskich do dawnej mowy przynieśli.
  2. Naprzeciw Rugów i Lemowów. Przez ten wyraz oznacza Tacyt królestwa teraźniejsze Szweeyi i Norwegii z wyspami duńskiemi Langland, Zeeland, Laland. Z tychto to krajów, to jest ze Swionów i Cymbrów, wyszli Normanowie, czyli mężowie pólłnocni, którzy nabroiwszy wiele w prowincyach rzymskich, opanowali nakoniec część Gallii dawnej, nazwaną teraz Normandya. Z tychże miejsc północnych wybrnęły owe sławne rozbojami Gotów, Ostrogotów i Wizygotów imiona, pod których potęga upadło rzymskie państwo. Nie przypisujemy jednak krajom północnym takiej ludności, jakaby wystarczyć mogła na podbicie Rzymian. Tak zrządziła Opatrzność, że ci Gotowie wypadłszy w niewielkiej liczbie ze swoich siedlisk w drugim wieku po Chrystusie, inne potem germańskie i sarmackie narody do spółki swoich rozbiorów i nazwiska przyjąwszy, w niezmierną potęgę urośli. Obacz o tem Jornanda i Prokopa.
  3. Rzymianom nie była znajoma ta część świata północna; przeto, w niedostatku dokładnej wiadomości, potworzyli sobie z niepewnego słuchu niezmierne na oceanie wyspy, jakośmy mó-