Przejdź do zawartości

Strona:PL Stendhal - O miłości.djvu/259

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
RÓŻNE FRAGMENTY

Pod tym tytułem, który chciałbym uczynić jeszcze skromniejszym, zgromadziłem wybór, niezbyt surowo dokonany pośród kilkuset kart do igry, na których znalazłem po parę wierszy ołówkiem. Często to, co trzeba — z braku innego prostszego miana — nazwać oryginałem, składa się z rozmaitych świstków zapisanych ołówkiem: Lisio spajał te ćwiartki woskiem, aby ich nie przepisywać. Mówił mi raz, że, po godzinie, żadna notatka nie zdawała mu się godną przepisywania. Zaznaczam to, w nadziei że mi to starczy za usprawiedliwienie powtarzań.

I

Wszystkiego można nabyć w samotności, wyjąwszy charakteru.

II

Nienawiść, miłość i skąpstwo, oto trzy namiętności najczęstsze, a jeżeli dodać grę, prawie jedyne w Rzymie w r. 1821.
Mieszkańcy Rzymu wydają się zrazu źli; są poprostu bardzo nieufni i obdarzeni wyobraźnią rozpalającą się za najlżejszym pozorem.
Jeżeli popełnią niegodziwość bez potrzeby, to jak człowiek znękany strachem, który sili się dodać sobie otuchy, próbując swej fuzji.