Przejdź do zawartości

Strona:PL Smereka - Pierwszy filolog.djvu/7

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Uniwersytet lwowski do lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia nie wychował żadnego uczonego filologa. Dziewięćdziesięciolecie historii katedry[1] filologii klasycznej, od chwili zorganizowania rzeczywistej wszechnicy przez cesarza Józefa II (r. 1784) aż do wprowadzenia wykładów filologicznych w języku polskim (r. 1873), nie wydało większych owoców na terenie ówczesnej Galicji wschodniej. Wprawdzie spośród dwunastu wykładających kilku mogło godnie reprezentować swój przedmiot i na innych uniwersytetach austriackich, ale cały system studiów nie sprzyjał na ogół rozwojowi nauk klasycznych. Profesorowie nie pozostawili trwalszych śladów w uniwersytecie i w społeczeństwie lwowskim, bo tak się już z konieczności niejako złożyło, że wówczas dopiero, gdy umilkła mowa niemiecka w salach wykładowych, zaczęły się coraz częściej wyłaniać nazwiska, ale zasłużone wtedy głównie w pracy dla gimnazjów i ich celów dydaktycznych. Uczonych filologów-Polaków Uniwersytet Jana Kazimierza jeszcze nie posiadał i nie wykształcił[2].

W r. 1871 stało się aktualne obsadzenie drugiej katedry filologii klasycznej w wszechnicy lwowskiej po ustąpieniu Niemca Wilhelma Kergla, w związku z zamiarem rządu austriackiego wprodzenia na katedrę profesora, władającego językiem polskim. Drugą katedrę filologii zajmował wówczas Niemiec Jan Wróbel, świeżo powołany po Wilhelmie Linkerze[3]. W październiku (dnia 26) tego roku zebrała się komisja uniwersytecka, w której skład weszli: profesor filologii Wróbel, prof. literatury polskiej Małecki i prof. literatury ruskiej Ogonowski — i wysunęła na pierwszym

  1. W r. 1861 został zamianowany drugi profesor filologii klasycznej; więc istniały już dwie katedry tego przedmiotu; por. mój artykuł pt. „Filologia klasyczna w Uniwersytecie lwowskim do czasów Zygmunta Węclewskiego i Ludwika Ćwiklińskiego (Eos-Kw. KI., t. 37, r. 1937, str. 69).
  2. Por. wym. artykuł, str. 61 nn.
  3. Por. wym. artykuł, str. 69.