Przejdź do zawartości

Strona:PL Or-Ot - Poezje.djvu/122

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
DAJ MI BOŻE!




Wiotkie skronie chylą drzewu,
Świeci gwiazdek chór,
Melodyjną piosnkę śpiewa,
Czerniejący bór
Błyszczą zioła szmaragdowe,
Strojne w srebrne łzy,
Daj mi Boże sny tęczowe,
Daj mi Boże sny!

Świta jutrznia na lazurze,
Nad obszarem mórz,
Rannej rosy krople duże
Srebrzą liście róż,
Pierzchły wiosny niepokoje,
Blednie ciemna noc,
Daj mi Boże stalną zbroję,
Daj mi Boże moc!

Ziół kobierce szron obleka,
Gasną roje gwiazd.
Obumiera pierś człowieka,
Lecą ptaki z gniazd,
Sny zmącone serca pychą
Przerwie smutny dzwon.
Daj mi Boże nockę cichą,
Daj mi Boże skon!





SPOCZNIESZ SERCE.




Osrebrzone wierzbin sploty
Wstrząsa powiew wieczorowy,