Przejdź do zawartości

Strona:PL Lope de Vega - Komedye wybrane.djvu/253

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Lub może do Gibraltaru
Wyprawić go, żeby w moich
Usługach zginął?... Jak myślisz?...

Don Pedro.

Że jestem don Pedro Guzman,
Pokorny sługa twój, panie.
Własnością twoją me życie,
Majątek mój i ta szpada.

Król.

Uściskaj mię, mój Guzmanie,
Przeczułem szlachetność twoję!...
Idź z Bogiem i przyślij do mnie
Farfana (n. s.) Góry usuwa
Pochlebstwo...

(Don Pedro wychodzi).




SCENA  XIV.
Farfan, Król.
Don Farfan.

Do stóp twych ścielę się, królu.

Król.

Farfanie! przykro mi będzie,
Jeżeli Ortiza na śmierć
Skażecie. Gdyby tak można
Zamienić śmierć na wygnanie!...
Wszak było-by to konanie
Trwające przez żywot cały?...
Usłyszeć chciałbym twe zdanie.

Don Farfan.

Przedmioty największéj wagi
Bezpiecznie możesz, o królu,
Powierzyć mnie swemu słudze;
Dla ciebie wypełnię wszystko,
Co tylko prawość pozwoli.

Król.

Tak, dzielny jesteś, Ribero,
Bądź zawsze prawości wzorem,
Idź z Bogiem!...

(Farfan wychodzi).