Przejdź do zawartości

Strona:PL Julian Ursyn Niemcewicz - Śpiewy historyczne.djvu/106

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
3.

Kazimierz rzeki im: nie boiu
Dziś od was żądam Polacy,
Czas byście żyli w pokoiu,
I rycerze i wieśniacy;
Niech kraie bronią zaięte,
Uszczęśliwią prawa święte.

4.

To mówiąc, spisane xięgi
Z ręku Mielsztyna odbiera,
Pieczęć wisiała u wstęgi,
Ten zakon, rzecze, zawiera
Przyszłego szczęścia zarody,
Waszę całość i swobody.

5.

Nie dość obce ludy gromić,
Czas iest szczęśliwym bydź w domu,
Zuchwałą przemoc poskromić,
By nie szkodziła nikomu,
Gdzie sądu zwierzchność surowa,
Nie zapłacze nędzna wdowa.

6.

Jak w dzień maiowéy pogody,
Gdy deszcz ciepły przeymie role,
Budząc uspione zarody,
Żyzne zazieleni pole,
Tak rządem co mądrość dała,
Zakwitnęła Polska cała.