Ta strona została przepisana.
Co wykarmiła Lacjum, Italię całą
I potęgę zaniosła Rzymu z wieczną chwałą,
15
- Aż skąd słońce rano wypada
- Aż skąd słońce rano wypada
I gdzie wieczór spać się układa.
Pod Cezara opieką ni gwałt nas nie trąci,
Ni warcholskie szaleństwo pokoju nie mąci,
Ni złość, co ostre kuje miecze
20
- I biedne truje głowy człowiecze.
- I biedne truje głowy człowiecze.
Już Julijskich nakazów[1] w przebiegu stuleci
Lud nie zdepta, co pije z Dunaju, ni Geci,
Ni Serowie, Pers wiarołomny,
Ni dońskich Scytów lud bezdomny.
25
A my w dzień uroczysty, jako i w powszedni,
Wesoło Bakchusowy spijając dar przedni
W miłem matron i dziatek gronie,
Po należnym bogom pokłonie
Wielkim mężom w narodzie ojców obyczajem
30
Przy wtórze lidyjskiego fletu chwałę dajem,
Troi, Anchizie i plemieniu
Matki Wenus[2] cześć dajem w pieniu.