Przejdź do zawartości

Strona:PL Goffred albo Jeruzalem wyzwolona Tom I.djvu/180

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.



Pieśń szósta.
ARGUMENT.
Argant chrześcian na rękę wyzywa,
Otton się porwie, choć nienaznaczony,
Ale wypadszy z siodła, konia zbywa
Y do miasta beł za więźnia wiedziony.
Tankred się biye, lecz go noc pokrywa,
Y poyedynek tem beł rozwiedziony.
Erminia chce zleczyć swego pana
I idzie z miasta nocą przyodziana.
1.

Lecz z drugiey strony, w mieście oblężonych
Daleko lepsza nadzieya cieszyła:
Bo, krom dostatków dawno nawiezionych,
Nocą żywności wprowadzili siła.
Koło murów też słabych y zwątlonych
Wielka moc ludzi ustawnie robiła;
Zbyt miąższe barzo y wysokie stoyą,
I naytęższych się taranów nie boyą.