Przejdź do zawartości

Strona:PL G de Maupassant Życie.djvu/47

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

pod lipą, lecz mateczka, nieprzyjaciółka symetryi, sprzeciwiała się projektowi. Wicehrabia, zapytany o zdanie, przyłączył się do baronowej.
Następnie mówił o kraju, który określał jako „malowniczy“, gdyż na swych samotnych przechadzkach odkrył mnóstwo czarujących widoków. Od czasu do czasu oczy jego, niby przypadkiem, spotykały się z oczyma Janiny, a ona doznawała wrażenia dziwnego pod wpływem tego spojrzenia nagłego, szybko odwróconego, a wyrażającego uwielbienie pieszczotliwe i rozbudzoną sympatyę.
Lamare ojciec, zmarły przed rokiem, znał był istotnie serdecznego przyjaciela państw a Culteux, rodziców mateczki, a odkrycie tej znajomości rodziło rozmowę nieskończoną na temat koligacyj, związków, dat. Baronowa odbywała całą podróż pamięciową, notując rozkwity i przekwity innych rodzin, krążąc ustawicznie, a ani na chwilę nie błądząc wśród labiryntu zawiłego genealogij.
— Powiedz wicehrabio, czy nie słyszałeś kiedyś o rodzinie Launoy de Varfleur; starszy syn, Gontran ożenił się z panną de Coursil, z Coursil-Courville’ów, a młodszy z jedną z moich kuzynek, z panną Roche-Aubert, spowinowaconą z Crisange’ami. Otóż pan Crisange był przyjacielem mego ojca i zapewne też znał ojca pańskiego.
— Tak, pani. Czy to nie ten Crisange, co