Przejdź do zawartości

Strona:PL Francis Bret Harte Nowelle.pdf/253

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
XVIII.
Dziwak z Five-Forks.

Mieszkał samotnie. Nie sądzę jednak, aby na to wpływała chęć skrywania się przed towarzyszami, lub aby się od niego towarzysze uchylali. Owszem, o wiele przed tém, zanim stan jego umysłu począł budzić poważne niedowierzania, obrał sobie taki sposób życia. Zawsze zamknięty w sobie, małomówny, a choć urodziwy i barczysty, oddawna uskarżał się na zły stan zdrowia. Być bardzo téż może, że sam wzgląd na leki, których spożywał moc wielką, trzymał go zdala od ludzi.
Na nienormalny stan jego umysłu najpierwéj zwrócono uwagę w zarządzie pocztowym; każdą pocztą bowiem wysyłał listy, notabene adresowane do jednéj i téj saméj... kobiety! Do Five-Forks przybywało zwykle wiele listów zdradzających kobiecą rękę, lecz odpowiedzi na takowe odchodziło stosunkowo bardzo mało. Przyjmujący listy te zachowali się obojętnie; niektórzy rozpieczętowywali w pocztowym zarządzie, czytali z oznakami znudzenia lub niecierpliwości, inni nie rozpieczętowywali wcale. Większa część listów tych rozpoczynała się zwykle od słów: „Kochany mężu“ i te to właśnie najczęściéj pozostawały bez odpowiedzi. Nic więc niéma w tém dziwnego, że zwrócono uwagę i zakwestyonowano stan umysłu jedynego osadnika, który przeciwnie pisywał regularnie, co pocztę, i nie mógł się doczekać odpowiedzi. To téż przybycie dnia pewnego listu pod adresem „Dziwaka“, jak go powszechnie nazywano, to jest Cyrusa Hawkins’a, wywarło w osadzie pewne wrażenie. Niebawem docieczono, nie wiem już jakim sposobem, jakoby